Kozłowski i Kondratiuk postawili kropkę w wieloletnim skandalu.

Kozłowski i Kondratiuk postawili kropkę w wieloletnim skandalu
Kozłowski i Kondratiuk postawili kropkę w wieloletnim skandalu

Ukraiński piosenkarz otrzymał prawa do katalogu piosenek

Wieloletni konflikt między znanym ukraińskim piosenkarzem Witalijem Kozłowskim a jego byłym producentem Ihorem Kondratiukiem w końcu dobiegł końca. O tym poinformowały obie strony, pisze Główny Komunikat.

Igor Kondratiuk w swoim komunikacie zauważył, że dług, który ciążył na piosenkarzu przez wiele lat, został całkowicie spłacony. W związku z tym, prawa do piosenek, które wcześniej należały do producenta, teraz oficjalnie przeszły na własność Witalija Kozłowskiego.

Bez sądowych długów Witalij Kozłowski. Katalog piosenek przeszedł do niego w pełnym zakresie. Sprawa zamknięta, – poinformował Kondratiuk.

Witalij Kozłowski również poinformował w mediach społecznościowych: Jestem wolny od Kondratiuka.

Piosenkarz obiecał swoim fanom powrót takich hitów jak “Szekspir” oraz innych kompozycji, które przez długi czas były niedostępne do jego wykonania.

Przypominamy, że konflikt między artystą a producentem rozpoczął się jeszcze w 2012 roku. Wtedy Witalij Kozłowski postanowił rozwiązać swoją umowę z Ihorem Kondratiukiem, ale kontynuował wykonywanie piosenek, których prawa autorskie należały do jego byłego mentora. W odpowiedzi Igor Kondratiuk zwrócił się do sądu, oskarżając piosenkarza o naruszenie praw autorskich.

Jak wcześniej informowano, ukraiński producent i prezenter telewizyjny Igor Kondratiuk opowiedział o przebiegu procesu sądowego z piosenkarzem Witalijem Kozłowskim, który trwał długo. Kozłowski twierdził, że podczas swojej służby w Gwardii Narodowej jego były producent domagał się odszkodowania za naruszenie praw autorskich.

Zakończenie długoterminowego konfliktu między piosenkarzem a producentem oznacza nowy etap w karierze artysty. Otrzymując pełne prawa do katalogu piosenek, Witalij Kozłowski będzie mógł swobodnie korzystać ze swoich kompozycji i cieszyć fanów nowymi utworami.


Czytaj także

Reklama