Kreml inwestuje miliony dolarów w destabilizację Mołdawii.

Kreml inwestuje miliony dolarów w destabilizację Mołdawii
Kreml inwestuje miliony dolarów w destabilizację Mołdawii

Według organów ścigania Mołdawii Rosja inwestuje miliony dolarów w destabilizację sytuacji w kraju. Według prokuratury, jedynie we wrześniu Moskwa przeznaczyła 15 mln dolarów na przekupienie wyborców. Informacje te zostały przedstawione dziennikarzom w FREEДOM.

"Pomimo spadku liczby sympatyków Rosji, spadek ten nie jest tak szybki, jak powinien być, biorąc pod uwagę to, co obecnie ma miejsce. To dlatego Rosja wydaje tak ogromne zasoby na propagandę, oczywiście, te procesy zachodzą w sposób nie naturalny. Wpływ na wybory również odbywa się w sposób nie naturalny, ponieważ dla Mołdawii wydaje się niezwykłe pieniądze. 15 mln dolarów Rosja wydała tylko w miesiącu wrześniu i tylko na jedną ze swoich pięciu "kolumn" w Mołdawii. A niestety mamy kilka takich" - powiedział politolog, główny redaktor zasobu medialnego AVA-TV (Mołdawia) Andrzej Andrzejewski.

Dziennikarze znaleźli dowody istnienia prorosyjskiej sieci powiązanej z mołdawskim oligarchą i politykiem Ilanem Shorem. Zainteresowane strony udało się ustalić, że uczestnicy tego schematu otrzymują pieniądze przez powiązany z rosyjskim Ministerstwem Obrony bank "Промсвязьбанк". Te środki są używane do rekrutowania uczestników prorosyjskich demonstracji i propagandy przeciwko eurointegracji.

"Stawiają oni na masowość i zróżnicowanie kampanii. Na stworzenie sztucznej iluzji, że wszyscy są przeciwko, wszyscy krytykują. Zbudowanie efektu masowości, efektu masowego psychologicznego odbioru, stworzyć poczucie, że wszyscy są przeciwko: i ci, i ci" - stwierdził szef centrum analitycznego WatchDog.md Waleriu Paşu.

Specjaliści uważają, że dla Rosji referendum w sprawie eurointegracji jest ważniejsze niż wybory prezydenckie. Po pierwsze, Rosji nie udało się znaleźć kandydata, który mógłby konkurować z Maią Sandu. Po drugie, wyniki referendum będą miały znaczący wpływ na przyszłe wybory parlamentarne, a Mołdawia jest republiką parlamentarną.

"Jest to bardzo ważne na progu wyborów parlamentarnych w 2025 roku, kiedy będzie tworzone nowe większość w parlamencie, nowy rząd. Czy będzie to rząd koalicyjny europejski i czy Mołdawia będzie kontynuować negocjacje w sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej, reformy i tak dalej," - powiedział mołdawski historyk i stały przedstawiciel Mołdawii przy ONZ (2006-2008) Ołeksiej Тulbur.

W marcu 2022 roku Mołdawia również złożyła wniosek o przystąpienie do UE. W czerwcu tego samego roku Parlament Europejski poparł przyznanie krajowi statusu kandydata do przystąpienia do Unii Europejskiej. Proces negocjacji będzie trwał krócej niż zwykle, oświadczyli w Brukseli.


Czytaj także

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua