"Kocham na zawsze". Aktor Nyshchuk poświęcił poruszający post swojej zmarłej matce (zdjęcie).
Były minister kultury i obecnie dyrektor artystyczny Narodowego Teatru im. Iwana Frankiwa, Jewhen Nyshchuk, opublikował post na Facebooku poświęcony swojej matce Annie Nyshchuk. Podzielił się wspomnieniami o niej i opowiedział, co najbardziej pozostało mu w pamięci z ich wspólnych chwil.
Według Nyshchuka, dzisiaj jego matce skończyłoby się 90 lat. Sam aktor był trzecim dzieckiem w rodzinie, a jego mama zawsze była obok - pomagała, inspirowała, była miła i troskliwa.
Dyrektor teatru zaznaczył, że w jego pamięci na zawsze pozostało wspomnienie o szczególnym momencie: "bolesnym, ale przełomowym" dla niego. Aktor mówi, że to wydarzenie zmieniło go, "poprowadziło dalej niepokojącą ścieżką życiową". Został "tak wrażliwym na procesy walki o ukraińskie wartości".
"Jeszcze będąc uczniem, gdy zaczęły się pierwsze protesty na rzecz uzyskania niepodległości, dobrze pamiętam lipiec 1989 roku, pierwszy protestujący antysowiecki wiec we Lwowie. Mama - na czele z innymi kobietami, aby podkreślić, że protest jest pokojowy! Jednak sowiecka władza nie mogła na to patrzeć. Zaczęli rozpraszać manifestację, sowieccy milicjanci zaczęli bić ludzi pałkami. Patrzyłem na mamę, jej rozbite czoło i krew na twarzy. Ale we wnętrzu wszystko kipiało i zmieniało się na zawsze, pobudzając do stanowczych działań" - wspomniał Nyshchuk.
Jak powiedział, mama zawsze była przy nim, wspierała go na Majdanie 2004 roku, wspierała na Majdanie 2013-2014 i "szalenie przeżywała w najgorętsze dni".
"Mama nie doczekała pełnoskalowego wtargnięcia potomków tych Rosjan, którzy bili ją w 1989 roku na ulicach rodzinnej Lwowa, odeszła w inny świat sześć lat temu. Ale jej pewność w oczach i miłość do wszystkiego ukraińskiego łapię w mojej córce Aniczce, a jej siłę czuję nadal. Kocham na zawsze. Zawsze brakuje" - napisał aktor.
Nyshchuk dodał, że w jego głowie codziennie rozbrzmiewają słowa matki: "Synu - walczymy dla Ukrainy!".
Czytaj także:
W Narodowym Teatrze im. Iwana Frankiwa znaleziono rzecz, która stanie się eksponatem muzealnym teatru. Pod obiciem krzeseł znaleziono dwa bilety na przedstawienie kupione w czasach sowieckich. Nazwa teatru na biletach brzmiała "Kijowski Orderu Lenina Teatr Dramatyczny Akademicki im. Iwana Frankiwa". Bilety były wydrukowane po rosyjsku, a ich cena wynosiła 1 rubel 60 kopiejek. Na biletach nie było podanej nazwy ani daty spektaklu.
3 kwietnia Jewhen Nyshchuk został oficjalnie mianowany na stanowisko dyrektora generalnego-dyrektora artystycznego Narodowego Akademickiego Teatru Dramatycznego imienia Iwana Frankiwa.
Czytaj także