MAEA poinformowała o stanie schronu w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej po ataku wroga.

Przedstawiciele Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) odwiedzili uszkodzony schron Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej, który został zaatakowany przez rosyjskiego drona. Informację tę MAEA opublikowała w swoim komunikacie.

Dron przebił otwór w dachu Nowego Bezpiecznego Konteneru, który jest dużym schronem pokrywającym stary sarkofag zniszczonego czwartego bloku CzEJN i zapobiega rozprzestrzenieniu się substancji radioaktywnych.

Na miejscu stwierdzono dym i zapach palonego plastiku, pochodzący z palenia łatwopalnych materiałów w obudowie dachu.

Eksperci MAEA również odkryli uszkodzenia zewnętrznej i wewnętrznej powłoki łuku. Powstał otwór o średnicy około sześciu metrów, a także uszkodzone zostało pewne wyposażenie i kable elektryczne. Jednakże belki nośne nie odniosły poważnych uszkodzeń.

MAEA ogłosiła, że naprawa schronu rozpocznie się, gdy pożar zostanie całkowicie ugaszony. Poinformowali również, że poziom promieniowania na miejscu się nie zmienił.

Przypomnijmy, że prezydent Zełenski poinformował o uderzeniu rosyjskiego drona w schron w CzEJN, pożar został ugaszony, poziom promieniowania się nie zmienił, ale uszkodzenia schronu są poważne.

MAEA potwierdziła, że w nocy 14 lutego miały miejsce wybuchy nad sarkofagiem, który chroni resztki czwartego reaktora w CzEJN, wskutek czego rozpoczął się pożar.

Sarkofag miał działać przez około 20-40 lat, ale już w latach 2000-tych zaprojektowano nowe schronienie. Jego budowa rozpoczęła się w 2012 roku, a oddanie do użytku miało miejsce w 2019 roku.

Na stworzenie nowego schronienia wykorzystano 400 tysięcy metrów sześciennych mieszanki betonowej i 7 tysięcy ton konstrukcji stalowych. Budowa trwała 206 dni i pracowało nad nią 90 tysięcy ludzi.

Z informacji DSNS wynika, że po uderzeniu drona w schron na czwartym blokowcu Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej poziom promieniowania jest w normie.