Na Dniepropietrowszczyźnie babcia zawaliła mieszkanie śmieciami i przeniosła się do klatki schodowej.


Kobieta w Pawłogradzie przenosi się do klatki schodowej przez śmieci w mieszkaniu
W Pawłogradzie kobieta jest zmuszona przenieść się do klatki schodowej, ponieważ zaśmieciła swoje mieszkanie. Nadal zbiera niepotrzebne rzeczy pod mieszkaniami sąsiadów. O tym poinformowało pawłogradzkie przedsiębiorstwo komunalne 'Zatyszne miasto'.
Przewodnicząca wspólnoty mieszkaniowej opowiedziała, że kobieta przyniosła tyle śmieci do mieszkania, że stało się ono nieprzytomne. Śpi w klatce schodowej i nadal gromadzi niepotrzebne rzeczy pod mieszkaniami sąsiadów. Poza tym sąsiedzi byli zalani przez stan mieszkania.
Ochroniarz relacjonuje, że w klatce schodowej zaczęły pojawiać się szczury, owady i nieprzyjemny zapach. Usługi komunalne wywiozły trzy przyczepy śmieci już pierwszego dnia pracy. Mieszkańcy budynku martwią się o swoje bezpieczeństwo.
Sąsiadka kobiety mówi, że wcześniej podpaliła mieszkanie i zachowuje się niebezpiecznie. Ma krewnych, ale nie reagują na skargi sąsiadów i przewodniczącej wspólnoty mieszkaniowej.
Kobieta w Czerkasach nie może wejść do swojego mieszkania przez śmieci
W Czerkasach kobieta nie może wejść do swojego mieszkania przez dużą ilość śmieci. Śpi w wiatrołapie lub na schodach. Inspekcja nałożyła karę za naruszenie zasad porządku publicznego, ale sytuacja się powtarza.
Bezdomni w Kropywnyckim blokują miejsce na śmieci
W Kropywnyckim bezdomni blokują i grożą miejscu na kontenery, dlatego firma 'Ekostil' zaprzestała jego obsługi.
Czytaj także
- „Po raz pierwszy zobaczyłem Ukrainkę, na którą wpłynęła wojna”. Dziennikarka BBC o dialogu z Trumpem
- Tysiąc euro za kilogram: z czego zrobiony jest najdroższy ser na świecie
- W Baku doszło do wybuchu na terenie studia filmowego (wideo)
- W Wielkiej Brytanii wzrosła liczba osób przygotowujących się do trzeciej wojny światowej
- Norwegia zmieniła zasady dotyczące stałego pobytu
- Maksym Rylski "oswoił" swojego seksota. Wnuk sławnego poety opowiada, jak dziadek dogadywał się z KGB