Na Charkowszczyźnie kruk nauczył się naśladować szczekanie, aby wezwać pomoc.
Kruk z Charkowszczyzny, który przez długi czas był bez jedzenia i wody, został uratowany przez wolontariuszy schroniska dla zwierząt. Ptaku udało się przetrwać, naśladując szczekanie sąsiedniego psa, aby zwrócić uwagę. Ludzie usłyszeli głośne szczekanie i zauważyli, że w domu, gdzie powinien być pies, nikogo nie ma. Korzystając z ewakuacyjnego lotu, kruka przewieziono do schroniska w Dnipropietrowszczyźnie.
Wolontariusze znaleźli kruka z Charkowszczyzny, któremu nadano imię Wasyli, i przekazali go do schroniska w Dnipropietrowszczyźnie. Tam ptaka odchudzono i przeprowadzono leczenie. Mimo wątpliwości kobiety, obrończyni zwierząt Jany Rusiny, co do tego, czy Wasyli-kruk będzie mógł się odbudować, ptak wykazał postęp i nawet opuścił swoją kryjówkę.
Obecnie Wasyli tymczasowo mieszka w schronisku, gdzie jest karmiony i otrzymuje opiekę. Jednak kruk unika kontaktu z ludźmi, ponieważ jest dzikim ptakiem. Jana Rusina podkreśla, że kruki nie powinny przebywać w warunkach domowych i nie mogą być kupowane jako ptaki domowe, ponieważ wspiera to kłusownictwo. Istnieją plany budowy większej przestrzeni dla kruków, gdzie będą mogły swobodnie latać.
Czytaj także
- Zastępca szefa 'Alfy' opowiedział o najtrudniejszym dniu w pracy po rozpoczęciu wojny
- Znana architektka i wdowa po obrońcy emocjonalnie zwróciła się do Ukraińców i Europejczyków
- Azowiec opowiedział, jak torturował go rodak z Charkowa
- Rosyjskie drony i rakiety naruszyły przestrzeń powietrzną Mołdawii
- Władza – kryzys kadrowy: Zelenski przyznał, że to problem
- Co przewiduje umowa pokojowa Trumpa dla Ukrainy: wersja CNN