Nie poszedł na operację, aby nie opuszczać pozycji: na froncie zmarł dowódca batalionu UAV Lipinski.
Zmarł dowódca batalionu systemów bezzałogowych
Podczas wojny z rosyjskim agresorem zmarł dowódca 420. oddzielnego batalionu systemów bezzałogowych, pułkownik Siergiej Lipinski, znany jako "Czarnomor". Rycerz Orderu Bohdana Chmielnickiego dwóch stopni do ostatniego pozostał na swoim stanowisku bojowym, ponieważ nie chciał zawieść swoich podkomendnych. O stracie poinformowała w serwisie Facebook obrończyni praw człowieka, współzałożycielka i koordynatorka Inicjatywy Mediów na rzecz Praw Człowieka Olga Reszetilova.
Zapadło wielkie, dobre serce Siergieja Aleksiejewicza Lipinskiego, "Czarnomora", aktualnego dowódcy 420. oddzielnego batalionu, wieloletniego szefa artylerii 57. brygady, kawalera dwóch Bohdanów i Danila. Powinno ono jeszcze bić, ale nie wytrzymało 10 lat wojny i dużej odpowiedzialności za ludzi, których tak bardzo kochał. - napisała.
Informuje się również, że wojownik starszego wieku odłożył pilną operację, dlatego że nie chciał opuszczać towarzyszy i wyjeżdżać z frontu.
Autor podkreśliła, że Siergiej Aleksiejewicz zawsze kończył każdą wiadomość lub komentarz w mediach społecznościowych słowami "Z poważaniem, Czarnomor". Naprawdę z wielkim szacunkiem i miłością odnosił się do ludzi. Uważał, że każdy żołnierz powinien mieć możliwość powrotu do domu do rodziny i bliskich przy każdej okazji.
Dowódca zawsze prosił, aby nie niepokoić tych, którzy wracali z pierwszej linii, i tworzyć dla nich warunki do odpoczynku. Bardzo chwalił swoich podwładnych i był z nich dumny. Zawsze było mu niezręcznie odwracać czy prosić kogoś o coś.
Z powodu swojego wieku i stanu zdrowia "Czarnomor" od dawna mógłby być zdemobilizowany. W tym roku w lipcu miał zaplanowaną pilną operację, ale został mianowany dowódcą batalionu, co uważał za ogromny zaszczyt i odpowiedzialność.
Inni polegli obrońcy Ukrainy
Przypomnijmy, że 16 września 2024 roku w okolicy miejscowości Drużba w rejonie Bachtanka obwodu donieckiego poległ żołnierz Bohdan Lysy. O śmierci obrońcy Ukrainy poinformowała administracja rejonu tulczyńskiego.
WCześniej stało się wiadome, że w rejonie sarnieńskim na Polesiu w wyniku wybuchu granatu zginęli ojciec i syn.
Przypomnijmy, wojenny chirurg z Iwano-Frankiwska Miroslaw Debenko poległ na wojnie - po rozpoczęciu dużego konfliktu wrócił z zagranicy, gdzie pracował jako chirurg szczękowo-twarzowy, aby bronić swojej ojczyzny. O jego śmierci poinformowano na stronie Medycznego Collegium w Iwano-Frankiwsku, gdzie uczył i pracował wojownik.
Czytaj także
- Turcja planuje rekordowo zwiększyć udział krajowych źródeł energii
- Rosjanie okupowali Równopole i posunęli się w kilku kierunkach – Deep State
- Osiem poszkodowanych, jedna ofiara i znaczne zniszczenia: skutki nocnego ataku na Odessę
- Okupanci w Sewastopolu budują umocnienia w zatoce, aby przywrócić statki – ATEŚ
- W Odessie po ataku Rosjan są ofiary i ranni – OWA
- Sąd nie przedłużył aresztu dla posła Tyszki