Siły Powietrzne skomentowały oświadczenia Bezuły o "milionowych premiowych dla generałów Sił Zbrojnych Ukrainy".

Posłanka Mar'jana Bezuła opublikowała dokument, w którym zaznaczone są kwoty premii dla generałów Sił Zbrojnych Ukrainy. Zgodnie z nim, Naczelny Dowódca może otrzymać do 20 mln UAH. Jednak szef działu komunikacji Dowództwa Sił Powietrznych Jurij Ihnat nazwał ten post manipulacją.

Bezuła rozpowszechniła informację, że Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy może otrzymać premię do 20 mln UAH, dowódca Sił Lądowych – do 12,6 mln UAH, dowódca Sił Obrony Terytorialnej – do 3,2 mln UAH, a wszyscy inni nie więcej niż 2,4 mln UAH. Później wyjaśniła, że chodzi nie o osobiste premie, ale o fundusze, i wyraziła przypuszczenie, że generałowie mogą przekazywać te środki swoim 'ulubieńcom'.

Taka informacja oburzyła Jurija Ignata. Nazwał oświadczenia posłanki 'jawna manipulacją'.

Ignat zauważył, że słowa Bezuły są manipulacją i nie odpowiadają rzeczywistości. Porównał jej działania do działań bolszewików i przypomniał o problemach, z którymi borykają się Siły Zbrojne Ukrainy.

Również dowódca Marynarki Wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksij Neihypapa wyraził swoją opinię na temat oświadczeń Bezuły. Zaznaczył, że motywowanie żołnierzy jest zakotwiczone w ustawie 'O Statucie Dyscyplinarnym Sił Zbrojnych Ukrainy' i jest to mechanizm motywacyjny.

Centrum Strategicznych Komunikacji Sił Zbrojnych Ukrainy oświadczyło, że informacja opublikowana przez posłankę nie odpowiada rzeczywistości i sprzyja rozbiciu w ukraińskim społeczeństwie.

Zgodnie z komunikatem, dowódcy i kierownicy Sił Zbrojnych Ukrainy mają roczny fundusz na premie dla żołnierzy. W 2024 roku Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy miał fundusz w wysokości 19 mln UAH, a szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy – 1,8 mln UAH.