Straż graniczna zatrzymała uchylających się, którzy w płetwach próbowali przepłynąć Dniestr.


Próba nielegalnego przekroczenia granicy w Mohylowie
Straż graniczna z Mohylowa-Południowego odkryła próbę nielegalnego przekroczenia granicy państwowej. W nocy zauważono ludzi, którzy próbowali przepłynąć rzekę Dniestr, aby dostać się do sąsiedniego kraju. O tym informuje Główny Komisarz, powołując się na straż graniczną.
Zatrzymano dwóch 48-letnich mieszkańców obwodu dniepropetrowskiego. Mężczyźni wybrali polowe i objazdowe drogi, aby uniknąć punktów kontrolnych i przejechać niezauważeni do rzeki. Mieli kamizelki ratunkowe, płetwy, a także spakowali dokumenty i wartościowe przedmioty do wodoodpornych worków strunowych.
Według danych strażników granicznych, mężczyźni przygotowywali się do „przeprawy” z wyprzedzeniem: mieli ze sobą kamizelki ratunkowe i płetwy. Dokumenty i cenne przedmioty szczelnie zapakowano w wodoodporne worki strunowe.
Jednak dzięki operatywnym działaniom strażników granicznych próba została zatrzymana. Osobom naruszającym prawo sporządzono protokoły zgodnie z art. 204-1 Kodeksu wykroczeń administracyjnych 'Nielegalne przekroczenie lub próba nielegalnego przekroczenia granicy państwowej Ukrainy'.
Przypomnijmy, wcześniej pracownicy służby granicznej uratowali mężczyznę, który także próbował nielegalnie przekroczyć granicę przez rzekę Tisza.
Zatrzymana próba nielegalnego przekroczenia granicy w Mohylowie świadczy o stałej gotowości strażników granicznych do ochrony granicy państwowej przed nielegalnymi działaniami. Nawet z użyciem środków ratunkowych i strachu starają się przekroczyć granicę.Czytaj także
- W Odessie otwarto biura pomocy po ataku - gdzie dokładnie
- Test Prawa Ruchu Drogowego dla mądrych kierowców - kto łamie przepisy
- W dwóch województwach wyłączono prąd w miejscowościach — jaka jest przyczyna
- Na odesskim wybrzeżu zniszczono minę morską — wideo eksplozji
- Rosjanie atakują mieszkania i biznesy mieszkańców Odessy - zdjęcia zniszczeń
- W Pawłogradzie rozległy się potężne eksplozje — co wiadomo