Rosja ostrzelała bazę 'Czarnomorca', w której nocowali zawodnicy i trenerzy klubu.

Rosja ostrzelała bazę 'Czarnomorca', w której nocowali zawodnicy i trenerzy klubu
Rosja ostrzelała bazę 'Czarnomorca', w której nocowali zawodnicy i trenerzy klubu

Obiekt treningowy odzieckiego klubu piłkarskiego 'Czarnomorec' w Sowinjonie został uszkodzony w wyniku rosyjskiego ostrzału 28 lutego. O tym informuje 'Główny Komunikat' powołując się na oficjalną stronę klubu na Facebooku.

Informuje się, że wieczorem 28 lutego baza szkoleniowo-treningowa klubu doznała poważnych uszkodzeń w wyniku powietrznego ataku Federacji Rosyjskiej.

W basenie wybite były okna, uszkodzona budowla administracyjna, rozbite szkło zajmowało dużą powierzchnię na terenie sportowo-rehabilitacyjnego kompleksu. Uszkodzone zostały samochody pracowników oraz przedstawicieli klubu - nie należy zapominać, że to był wieczór przed ważnym meczem 19. kolejki UPL przeciwko FC 'Lewy Brzeg'. Przed nami ocena wyrządzonych szkód.

Na szczęście nikt z zawodników, trenerów i personelu nie ucierpiał. Większość zawodników i trenerów pozostała na bazie, aby przenocować.

Chłopaki są w normalnym stanie psychicznym. Wyprzedzając pytania, podkreślamy: wszyscy legioniści są na miejscu, wszyscy w zespole w tym głośnym w każdym sensie słowa i destrukcyjnym czasie. Drużyna - jak jedna prawdziwa rodzina. Trwa czwarty rok wojny, zachowanie rosyjskiego sąsiada już dawno nie zaskakuje. Ale nawet gdy wydaje się, że jesteś gotowy na wszystko, wciąż trudno znieść, że wybuch może nastąpić w każdej chwili w każdym miejscu.

Dziś, 1 marca, 'Czarnomorec' miał rozegrać mecz przeciwko 'Lewemu Brzegowi' w 19. kolejce mistrzostw Ukrainy. Początek spotkania zaplanowano na 15:30.

Przypominamy, że zastępca dyrektora generalnego klubu piłkarskiego 'Karpaty' Oleg Awdyś nie wrócił do Ukrainy po zagranicznych zgrupowaniach drużyny. Zakończono współpracę z nim.

Od 18 stycznia do 14 lutego drużyna piłkarska przebywała na zgrupowaniach treningowych w Turcji.

'Karpaty' potwierdziły, że wszyscy pracownicy klubu, w tym trenerzy, piłkarze i personel wrócili do Ukrainy, z wyjątkiem zastępcy dyrektora generalnego ds. komunikacji zewnętrznej Awdyśa.

Z informacji wynika, że klub już zakończył umowę z Awdyśem. 25-letni Oleg Awdyś rozpoczął pracę w 'Karpaty' w październiku 2024 roku.

W 2020 roku 'Ukrinform' nazwał go 'najmłodszym agentem piłkarskim w Europie'. W wywiadzie dla agencji informacyjnej Awdyś mówił, że urodził się w Żytomierzu, a następnie uczył się na dziennikarza na Kijowskim Uniwersytecie Narodowym im. Tarasa Szewczenki. Jego ojciec - Zaja Awdyś - był zasłużonym trenerem Ukrainy i wieloletnim prezydentem FC 'Polissia'.


Czytaj także

Reklama