Rostów nad Donem pokryła gigantyczna chmura dymu: co się dzieje.
dzisiaj, 07:51
200

Dziennikarz
Światenko Tamara
dzisiaj, 07:51
200

W Rostowie nad Donem doszło do poważnego pożaru, o czym informują lokalne kanały Telegram. Powierzchnia pożaru wynosi 1,8 tys. m², a część dachu już się zawaliła.
Miasto pokryły czarne chmury dymu.
Na miejscu pracuje ponad 40 ratowników.
Ostatnio w Rosji miała miejsce atak drona na Zakład Rafinerii Nafty w Saratowie. Gubernator obwodu saratowskiego potwierdził uszkodzenia, ale odmówił podania dodatkowych informacji. Były też podobne incydenty w wiosce Krym w obwodzie rostowskim oraz w obwodzie leningradzkim. Nawet największa rafineria nafty na południu Rosji wstrzymała połowę swojej produkcji z powodu pożaru.
Czytaj także
- We Francji dwaj bezdomni ukradli kartę bankową i wygrali 500 tysięcy euro
- Niemcy prowadzą dochodzenie w sprawie sabotażu na swoim okręcie wojskowym
- Drony SBU zatrzymały pracę jednej z kluczowych stacji przesyłowych naftowych na Kubaniu
- Miał małą córeczkę i marzył o podróżach po Ukrainie. Przypomnijmy sobie Mykołę Dawidenkę
- Libanova nazwała kraj, z którego Ukraińcy będą wracać najmniej chętnie
- Śmierć na wodach: niepokojąca statystyka początku roku na Ukrainie