SBU stworzyła chatbota do przeciwdziałania rosyjskim służbom specjalnym.

SBU uruchamia specjalnego chatbota 'Spali FSBesznik'

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy uruchomiła specjalnego chatbota pod nazwą 'Spali FSBesznik' w celu zbierania informacji o próbach rekrutacji przez rosyjskie służby specjalne. O tym informuje biuro prasowe SBU.

Chatbot został stworzony w Telegramie, ponieważ organy ścigania wskazują, że to właśnie ta sieć często jest wykorzystywana przez wroga do rekrutacji obywateli Ukrainy, szczególnie młodzieży i nieletnich, w celu przeprowadzania podpaleń wojskowych pojazdów, budynków centrów handlowych, umieszczania min, różnorodnych dywersji i aktów terroru.

'Gwarantujemy poufność przekazywanych informacji. Każda wiadomość zostanie starannie opracowana przez naszych pracowników', mówi komunikat.

SBU przypomina, że podpalenia wojskowych pojazdów, budynków centrów handlowych i innych obiektów, a także umieszczanie materiałów wybuchowych, są przestępstwami, za które przewidziane są kary nawet dla nieletnich. Dokonywanie sabotażu (artykuł 113 Kodeksu karnego Ukrainy) oraz terroryzmu (artykuł 258 Kodeksu karnego Ukrainy) podlega odpowiedzialności karnej i może skutkować karą pozbawienia wolności do 10 lat. Norma ta dotyczy obywateli w wieku 14 lat i starszych.

'Wykonywanie rozkazów rosyjskich służb specjalnych to praca na rzecz wroga, który próbuje zniszczyć Ukrainę. Takie działania gwarantują nie pieniądze, a rzeczywisty wyrok więzienia', dodają organy ścigania.

Wcześniej policja odnotowała ponad 200 przypadków podpaleń wojskowych pojazdów, z których około jedna czwarta została dokonana przez nieletnich.

Przypominamy, że wcześniej Służba Bezpieczeństwa i Policja Narodowa zatrzymały dwóch mieszkańców, w wieku 15 i 18 lat, w obwodzie Iwano-Frankiwskim, którzy dokonali serii podpaleń pojazdów Sił Zbrojnych Ukrainy.

Przy okazji, od początku 2024 roku w obwodzie kijowskim odnotowano 18 przestępstw kryminalnych związanych z podpaleniami wojskowych pojazdów Sił Zbrojnych Ukrainy, rozdzielnic na torach kolejowych i umieszczaniem materiałów wybuchowych z elementami rażenia. To dwa razy więcej w porównaniu do poprzedniego roku.