Serbia będzie kontynuować import gazu z Azerbejdżanu.
Prezydent Serbii Aleksandar Vučić oznajmił, że dostawy gazu z Azerbejdżanu do kraju nie zostaną wstrzymane. Napisał o tym w mediach społecznościowych X.
Vučić podziękował Azerbejdżanowi oraz prezydentowi Ilhamowi Aliyevowi za tę decyzję, która, jak powiedział, została podjęta pomimo „obiektywnych problemów”.
Moi bracia i przyjaciele z Azerbejdżanu właśnie mnie poinformowali, że pomimo obiektywnych problemów spowodowanych okolicznościami siły wyższej, dostawy gazu dla Serbii nie będą wstrzymane- oświadczył Vučić.
Wspomniał również, że czeka na wizytę Ilhama Aliyeva w Belgradzie w najbliższym czasie.
Wstrzymanie dostaw gazu z Azerbejdżanu
11 stycznia prezydent Serbii Aleksandar Vučić ogłosił wstrzymanie dostaw gazu z Azerbejdżanu. Według słów serbskiego prezydenta, Azerbejdżan powoływał się na „okoliczności siły wyższej”. Nie wyjaśnił, jakie dokładnie problemy wystąpiły.
Serbia codziennie otrzymywała 1,7 miliona metrów sześciennych azerbejdżańskiego gazu.
Jak zauważył serbski prezydent, „zła wiadomość nigdy nie przychodzi sama”, mając na myśli sankcje USA przeciwko „Przemysłowi Naftowemu Serbii” (NIS), większościowym akcjonariuszem którego jest „Gazprom Nafta”.
Przypomnijmy, że 10 stycznia USA wprowadziły sankcje przeciwko ponad 30 rosyjskim firmom usługowym w sektorze naftowym. Ograniczenia obejmowały również „Przemysł Naftowy Serbii” (NIS), w którym 56,15% akcji posiadają rosyjskie firmy „Gazprom Nafta” i „Gazprom”.
Żądanie do Rosjan
Prezydent Serbii Aleksandar Vučić informował, że Rosjanie mają 45 dni, aby pozbyć się swoich aktywów w NIS.
Czytaj także
- W Nowym Sadzie zawalił się dach dworca, otwartego po rekonstrukcji
- Prezydent Serbii Vučič z flagą Rosji kibicuje swojej drużynie w Lidze Narodów