Siły obrony odrzuciły Rosjan od Kupiańska - OTO 'Chortycia'.
Sytuacja na podejściach do Kupiańska jest pod kontrolą Sił obrony
W Operacyjno-Strategicznej Grupie Wojsk 'Chortycia' poinformowano, że Siły obrony odparły Rosjan od Kupiańska i mają sytuację pod kontrolą na podejściach.
Według słów rzecznika OTO 'Chortycia' Nikołaja Wołoszyna, okupanci próbują przeniknąć w dużych grupach szturmowych, a następnie przeprowadzić atak.
'To odbywa się bez zaangażowania dużej ilości sprzętu pancernego. W tym kierunku sytuacja się ustabilizowała, a wróg wycofał się z miasta Kupiańsk. Cały sprzęt i siły wroga, które próbują przejść na drugi brzeg, niszczymy za pomocą naszej siły ognia i dronów FPV. Sytuacja jest pod kontrolą naszych Sił obrony', powiedział rzecznik podczas telemaratonu.
Według Wołoszyna, nawet jeśli niektóre grupy przemycają się w liczbie od 8 do 10 osób, na brzeg dostają się nie więcej niż 2-3 osoby.
'W ten sposób wróg także jest niszczony na miejscu', podkreślił.
Czytaj także
- Biznes zaniepokojony możliwym rozszerzeniem uprawnień strażników granicznych
- Kanclerz Austrii zaproponował Trumpowi miejsce do negocjacji dotyczących 'pokoju na Ukrainie'
- Grecja wezwała do wzmocnienia obronnej roli UE i współpracy z NATO
- Czy mieszkańcy Korei Południowej popierają dostarczanie broni Ukrainie: wyniki badania
- UE przeznaczy 1 miliard euro z zamrożonych aktywów Rosji na ukraińską 'obronkę'
- Wojna między USA a Rosją lub Chinami może rozpocząć się w każdej chwili - szef USAF