Starmer odwiedzi Ukrainę w celu omówienia misji pokojowej z Zełenskim po wojnie.

Lider opozycji w Wielkiej Brytanii, Keir Starmer, planuje odwiedzić Ukrainę w celu omówienia misji pokojowej po wojnie. O tym poinformował prezydent Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z sojusznikami na bazie lotniczej Ramstein w Niemczech.

Z informacji Bloomberga wynika, że wizyta Starmera w Kijowie planowana jest w najbliższych tygodniach. Będzie to pierwsza wizyta Starmera na Ukrainie od momentu jego nominacji w lipcu.

'Inicjatywa ta została zapoczątkowana przez Emmanuela Macrona. Brytyjczycy odnoszą się do niej pozytywnie, ale szczegółowo porozmawiam o tym z premierem podczas naszego spotkania, które się odbędzie,' - oświadczył Zełenski dziennikarzom w czwartek wieczorem. 'On odwiedzi Ukrainę, będzie miał wizytę na Ukrainie i porozmawiamy.'

Europejscy liderzy omawiają możliwość wysłania wojsk na misję pokojową na Ukrainie po osiągnięciu zawieszenia broni. Stało się to aktualne przed inauguracją Donalda Trumpa, który obiecał rozwiązać konflikt poprzez negocjacje.

Zełenski ogłosił wizytę Starmera w momencie, gdy Macron i Starmer omawiali znaczenie wsparcia Ukrainy i zapewnienia jej pozycji w 2025 roku.

Przypomnijmy, że francuska inicjatywa dotycząca misji pokojowej na Ukrainie stała się jednym z kluczowych tematów do omówienia w UE. Prezydent Francji, Emmanuel Macron, zaproponował rozmieszczenie sił pokojowych na terytorium Ukrainy w przypadku zawieszenia broni i osiągnięcia pokoju.

Europejskie kraje prowadzą negocjacje na temat możliwości wysłania do Ukrainy kontyngentu wojskowego liczącego do 100 000 żołnierzy. Główna część kontyngentu może składać się z żołnierzy z Francji, Niemiec, Włoch, Polski i Wielkiej Brytanii.

Badania YouGov pokazały, że 56% mieszkańców Niemiec popiera ideę wysłania sił pokojowych na Ukrainę, ale tylko 23% chciałoby zobaczyć niemieckich żołnierzy w składzie kontyngentu.

Zełenski podkreślił, że rozmieszczenie kontyngentów krajów partnerskich może być ważnym krokiem w kierunku przymusowego doprowadzenia Rosji do pokoju, zauważając wsparcie Wielkiej Brytanii w tej inicjatywie.