Szwecja nie będzie budować wiatraków z obawy przed zagrożeniami ze strony Rosji.
Rząd Szwecji zakazał budowy 13 elektrowni wiatrowych na Bałtyku z powodu zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego ze strony Rosji. Jak mówi minister obrony Szwecji, Pauli Jansson, rozmieszczenie turbin wiatrowych w tych obszarach może negatywnie wpłynąć na zdolności obronne kraju. Dotyczy to zwłaszcza sprzętu radiolokacyjnego i wykrywania zagrożeń z niskich wysokości, takich jak pociski manewrujące i bezzałogowe statki powietrzne, a także śledzenia wystrzałów rakiet balistycznych. Zakaz budowy wiatraków dotyczy tylko wschodniego i południowego wybrzeża Szwecji. Na zachodzie kraju nie ma takich ograniczeń. Dziennikarze uważają, że to świadczy o wyborze przez Szwecję bezpieczeństwa ponad zieloną energią.
Warto zauważyć, że Szwecja, która jest liderem w wprowadzaniu społeczeństwa bezgotówkowego, zidentyfikowała ryzyka, które skłoniły do odwołania budowy elektrowni wiatrowych z powodów bezpieczeństwa i zagrożenia ze strony Rosji. Ministerstwo obrony nawet rozpowszechniło broszurę z poradami, w której zaleca ludziom posiadanie odpowiednich zapasów gotówki na wypadek kryzysu lub wojny.
Czytaj także
- W Odessie po ataku Rosjan są ofiary i ranni – OWA
- Sąd nie przedłużył aresztu dla posła Tyszki
- Wyrok dla posła Odarchenki, podejrzenie dla posła Szewczenki, nowy tranzyt dla Ukrainy. Najważniejsze wydarzenia 14 listopada
- Okupanci szturmowali pozycję Sił Zbrojnych Ukrainy w karimatach, aby się chronić przed dronami
- Załoga patrolowa została ostrzelana w Słowiańsku
- Rosyjscy okupanci zastrzelili cywila w ternach w Donbasie