Ciepła odzież, koce, „burżujki”. Wojskowy komisariat w obwodzie kurskim przygotowuje „sezon grzewczy” dla miejscowych.

Ciepła odzież, koce, „burżujki”. Wojskowy komisariat w obwodzie kurskim przygotowuje „sezon grzewczy” dla miejscowych
Ciepła odzież, koce, „burżujki”. Wojskowy komisariat w obwodzie kurskim przygotowuje „sezon grzewczy” dla miejscowych

Wojskowy komisariat w obwodzie kurskim przygotowuje się do zimy i planuje pomagać mieszkańcom z ogrzewaniem. Oficer prasowy Aleksiej Dmitraszkowski, który komunikuje się z ludnością w obwodzie kurskim w Rosji, opowiedział o tym w wywiadzie dla „Głównego Dowództwa”.

Według niego, ludziom będą dostarczone piece, które będą mogli samodzielnie zainstalować. W przypadkach, gdy jest to niemożliwe, pomoc w ogrzewaniu będzie udzielana przez wojskowy komisariat.

Został także osiągnięty porozumienie w sprawie otrzymania pomocy humanitarnej, w tym ciepłej odzieży, koców i poduszek, od jednego z ruchów wolontariackich z obwodu charkowskiego. Wszystko to zostanie dostarczone w najbliższym czasie.

Dmitraszkowski poinformował także, że wojskowy komisariat przywrócił dostawę wody do miejscowości Gwełło i częściowo do Suddżi.

Jednak ciągłe ostrzały stanowią problem. Instalacja generatorów i dostawa paliwa dla nich są trudnymi zadaniami. Na przykład wczoraj było to niemożliwe z powodu ataków dronów uderzeniowo-rozpoznawczych.

Większość mieszkańców obwodu kurskiego planuje ewakuację do Rosji, ale rosyjskie kierownictwo nie prosi o utworzenie korytarza humanitarnego. Są również ludzie, którzy nie chcą opuszczać regionu przyfrontowego ani do Rosji, ani do Ukrainy, nawet jeśli ich krewni są gotowi ich przyjąć. Większość z nich to osoby starsze.


Czytaj także

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua