Handel z UE: eksport mąki i kasz z Ukrainy zagrożony.

Handel z UE: eksport mąki i kasz z Ukrainy zagrożony
Handel z UE: eksport mąki i kasz z Ukrainy zagrożony

Dyrektor związku 'Młynarze Ukrainy' Rodion Rybczyński poinformował, że ukraińscy producenci mąki i kasz obawiają się o zmniejszenie dostaw swoich produktów do Unii Europejskiej. Po zakończeniu obowiązywania środków handlowych od 6 czerwca, teraz 75% eksportu tych towarów przypada na kraje UE.

'Zaczynając od 6 czerwca mamy możliwość dostarczenia na rynek UE do końca roku 583,3 tys. ton pszenicy i mąki pszennej. Ale z powodu tego, że kwota jest wspólna, istnieją wątpliwości, czy uda nam się ją w pełni wykorzystać. Eksporterom pszenicy łatwiej jest znajdować nabywców w UE i wykorzystywać kwotę,'
- podkreślił.

Rybczyński dodał również, że ukraińscy producenci nadal współpracują z przedstawicielami UE, domagając się przyznania oddzielnej kwoty na eksport mąki lub całkowitego zniesienia kwoty.

Problemy z transportem produktów

Od początku wojny na Ukrainie znacznie zmniejszyła się liczba firm zajmujących się przetwarzaniem ziarna. Doprowadziło to do zmniejszenia eksportu mąki i kasz o 50%. Jednym z powodów jest zmiana logistyki i wzrost kosztów transportu. Również z powodu problemów z przewozami przez Morze Czarne, kontenerowe przewozy jeszcze nie zostały w pełni wznowione.

Wskazuje się, że geografia sprzedaży produktów zbożowych się zmieniła: 75% towarów trafia na rynki Europy, z czego większość do UE. Inne części są eksportowane na Bliski Wschód, do Afryki i Azji.

Dostawy ukraińskiej mąki i kasz do Unii Europejskiej zmniejszyły się z powodu trudności z transportem i konkurencją na rynku. Producenci nadal walczą o swoje interesy z europejskimi partnerami, aby znaleźć optymalne rozwiązania dotyczące wywozu swoich produktów za granicę.

Czytaj także

Reklama