Tragedia w Sumach: co wiadomo o policjancie, który zginął w wyniku rosyjskiego ataku.


Rosja zaatakowała szpital w Sumach, zginął pułkownik policji
Dzisiaj, 28 września, Rosja ponownie zaatakowała szpital w Sumach, gdy na miejsce przybyli już policjanci. W epicentrum był szef sektora kadrowego Sumskiego Rejonowego Zarządu Policji Głównego Zarządu Policji Narodowej w obwodzie sumskim pułkownik policji Igor Poladycz, który odniósł śmiertelne obrażenia.
Według Narodowej Policji Ukrainy, Igor Poladycz poświęcił ponad 20 lat swojego życia służbie w organach ścigania: "Podczas pełnoskalowego inwazji rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainę wykonywał swoje zawodowe obowiązki do ostatniego tchnienia".
Policjant miał 43 lata, pozostał bez męża, a jego żona bez męża, syn i córka bez ojca.
"Dobry, szczery, pozytywny - taki pozostanie w pamięci kolegów Igor. Narodowa Policja Ukrainy składa serdeczne kondolencje rodzinie i bliskim zmarłego. Na zawsze w naszych sercach! Na zawsze w szeregu! Nigdy nie zapomnimy! Wieczna pamięć tobie, Bohaterze!", - oświadczyła Narodowa Policja.
Przypomnijmy, że dzisiaj, 28 września, wcześnie rano wróg zaatakował placówkę ochrony zdrowia w Sumach, używając drona typu "Shahed". Na miejscu pracują Służba Państwowa ds. Nadzwyczajnych Sytuacji, policja, służba zdrowia.
Później okazało się, że Rosja dwukrotnie zaatakowała placówkę medyczną w Sumach, co doprowadziło do śmierci ludzi.
Prezydent Zelenski zareagował na rosyjski atak na Sumy i pokazał świeże zdjęcia skutków. Powiedział, że siła jest jedynym, co zmusi Rosję do pokoju.
Czytaj także
- Rosja atakuje Ukrainę nowym dronem z prędkością do 500 km/h
- Mapa działań wojennych na Ukrainie na dzień 26 kwietnia 2025 roku
- W wyniku rosyjskiego ataku na budynek w Kamieńskim zginął mężczyzna: szczegóły od OWA
- Uderzenie w Kropywnycky: w DSNS pokazano skutki ataku wroga
- Atak na budynek w Kamianskie i oświadczenie Trumpa o pokoju: najważniejsze informacje z nocy
- Rosja zaatakowała Charków: w jednej z dzielnic widać dym