Ukraina pokonała energetyczny szantaż Rosji w Europie: jakie problemy przed nami - media.
Ukraina przestała przesyłać rosyjski gaz do Europy, co oznacza koniec wpływu Rosji na Europę, informują media.
'To wstrzymanie tranzytu gazu to nie tylko korekta łańcucha dostaw - to symboliczny upadek epoki', zauważa badaczka Tetiana Mitrowa.
Decyzja o wstrzymaniu tranzytu gazu była częścią kampanii Ukrainy i jej sojuszników przeciwko Rosji. Jest ona skierowana na osłabienie możliwości Rosji do finansowania wojny i wykorzystywania energii jako narzędzia wpływu w Europie, informuje gazeta The New York Times.
To także świadczy o zmianie politycznego i energetycznego krajobrazu w Europie po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku, zauważa analityk Bota Ilias.
Jednak taki krok niesie ryzyko dla samej Ukrainy, ponieważ Rosja może niszczyć ukraińskie rurociągi bez ograniczeń.
Co więcej, to doprowadziło do konfliktu ze Słowacją, która jest zależna od rosyjskiego gazu. O tym poinformował premier Słowacji Robert Fico, który nawet grozi wstrzymaniem dostaw energii elektrycznej do Ukrainy.
Prezydent Zełenski powiedział, że Fico wykonuje instrukcje Moskwy i otwiera 'drugi front energetyczny' w wojnie. Dodał, że Ukraina walczy o życie, a Fico tylko o pieniądze.
Pomimo to, nie ma ryzyka natychmiastowego deficytu gazu w Europie, ale wstrzymanie ukraińskiego tranzytu może utrudnić gromadzenie zapasów na nadchodzący sezon grzewczy.
Rosja prawdopodobnie skoncentruje się na dostawach skroplonego gazu, aby zrekompensować utratę rurociągowego szlaku. Jednak projekty dotyczące rozbudowy infrastruktury LNG napotykają na sankcje Zachodu.
Czytaj także
- Zagrożenia Ficy: czy Słowacja będzie nadal dostarczać energię elektryczną na Ukrainę
- Fico szantażuje Ukrainę uchodźcami i energią elektryczną przez rosyjski gaz
- Fico skarżył się na Zełenskiego do przewodniczących Euro Rady i Komisji Europejskiej