Ukraińscy uchodźcy ryzykują, że na zawsze pozostaną za granicą z powodu Trumpa, — NYT.

Ukraińscy uchodźcy ryzykują, że na zawsze pozostaną za granicą z powodu Trumpa, — NYT
Ukraińscy uchodźcy ryzykują, że na zawsze pozostaną za granicą z powodu Trumpa, — NYT

Prezydent USA Donald Trump i jego minister obrony, Pete Hegseth, wypowiedzieli się na temat przekazania okupowanych terenów Rosji, co wzbudziło oburzenie wśród ukraińskich przesiedleńców.

Z danych New York Times wynika, że ponad 4,6 miliona obywateli Ukrainy, którzy przebywają w przymusowej emigracji z powodu agresji rosyjskiej, może na zawsze stracić możliwość powrotu do domu.

Według Pete'a Hegsetha, powrót do przedwojennych granic Ukrainy jest 'nerealistyczny' i 'tylko przedłuży wojnę i spowoduje większe cierpienia'. Może to prowadzić do faktycznego podziału Ukrainy na dwie części: jedną pod kontrolą Kijowa, a drugą - jako rosyjski satelita na wschodzie.

66-letnia Olena Matwijenko z Mariupola, która straciła córkę i wnuczkę podczas wojny, skomentowała: 'Gdyby część Ameryki została im odebrana, chciałabym zobaczyć, jak by zareagowali. To jak odcięcie człowiekowi ręki lub nogi i powiedzenie: 'Niech będzie jak jest'.

Eksperci twierdzą, że na okupowanych terytoriach mieszka około sześciu milionów ludzi, w tym 1,5 miliona dzieci. Mieszkańcy donoszą o katastrofalnej sytuacji z usługami komunalnymi, brakiem ochrony prawnej oraz próbach rusyfikacji ukraińskich dzieci poprzez system edukacji.

Anna Murlykina, dziennikarka z Mariupola, która teraz mieszka w Kijowie, powiedziała: 'Ten szereg oświadczeń Trumpa to łańcuch upokorzenia dla takich ludzi jak ja, ludzi, którzy wierzyli, że na świecie istnieje prawo i sprawiedliwość'.

Sytuację komplikuje to, że rosyjscy cywile już zaczęli osiedlać się na okupowanych terytoriach, korzystając z ulgowych programów hipotecznych i porzuconych nieruchomości. Agenci nieruchomości aktywnie poszukują rosyjskich nabywców dla nieruchomości w takich miastach jak Mariupol i Krym.

Pani Matwijenko opisała bezprawie, które ma miejsce w okupowanym Mariupolu: 'Mogą wejść do dowolnego domu, wyrzucić właściciela i zająć go. Mogą przejąć twój biznes, twój samochód. Tam panuje całkowite bezprawie, nikt nie może zgłosić skargi, nikt nie może przywrócić porządku'.

Niedawno Zełenski ogłosił specjalne kontrakty dla młodych żołnierzy z podwyższonym wynagrodzeniem.

Z ostatnich badań Gallupa wynika, że ponad połowa Ukraińców popiera szybkie zakończenie wojny poprzez negocjacje. Jednak dla wielu uchodźców oznacza to utratę nadziei na powrót do domu i zjednoczenie rodzin.

Przyszłość Ukrainy pozostaje niepewna bez wsparcia USA. Europejscy sojusznicy muszą zwiększyć pomoc wojskową, aby zrekompensować możliwe wstrzymanie wsparcia amerykańskiego. Już teraz kraj ma trudności z rekrutowaniem nowych żołnierzy.


Czytaj także

Reklama