Odroczenie do końca mobilizacji? Ministerstwo Obrony ostrzega użytkowników aplikacji „Rezerw+” przed „niespodzianką”.
W aplikacji „Rezerw+” pojawił się błąd, który spowodował opóźnienia dla niektórych użytkowników do końca mobilizacji. O tym poinformowała zastępca ministra obrony ds. cyfryzacji Katarzyna Czarnogórska. Dodała także, że nie było to prezentem na Halloween, a tylko błąd w systemie. Jej zdaniem, zespół aplikacji już naprawił błąd, dlatego lepiej skorzystać z dokumentu w ciągu godziny.
Wskazany błąd wpłynął tylko na wyświetlanie statusu w rejestrze „Obereg”. Oznacza to, że dane się nie zmieniły. W komentarzach użytkownicy już zaczęli pytać o taki „prezent”.
Dzisiaj w aplikacji „Diya” pojawiła się możliwość dołączenia do Armii Dronów. Po złożeniu wniosku osoba trafi do wybranej jednostki, a podstawowe szkolenie wojskowe przejdzie z już podpisaną umową. Zdolność do służby jest potwierdzana na etapie złożenia wniosku, dlatego nie trzeba przechodzić komisji wojskowej.
Ministerstwo Obrony wprowadza także nowy format wezwań z kodem QR, który jest obecnie testowany.
Czytaj także
- Recenzent Stalker 2 znalazł w grze 'przebłyski ukraińskiego nacjonalizmu'
- Ukraińska gra wideo Stalker 2 przekroczyła próg miliona sprzedanych kopii
- Gra komputerowa Stalker 2: Heart of Chornobyl oficjalnie się ukazała
- W 'Rezerw+" pojawiła się możliwość odroczenia mobilizacji dla jeszcze jednej kategorii osób
- Zostało ustalone, ile obrońców złożyło wnioski o zmianę miejsca służby w ramach "Armia+"
- Jeden z najpopularniejszych przeglądarek na świecie może trafić na licytację