Wrog uderzył KAB-ami w Charkowie.

Wrog uderzył KAB-ami w Charkowie
Wrog uderzył KAB-ami w Charkowie

Charków pod ostrzałem: rosyjskie bomby lotnicze rozległy się w mieście

W Charkowie w nocy z 4 na 5 listopada doszło do wybuchów podczas ostrzału ze strony Rosji. Wrogie bomby lotnicze były naprowadzane i zostały wystrzelone w kierunku miasta. O tym poinformowali burmistrz Igor Terechow i szef administracji wojskowej obwodu charkowskiego Ołeg Synihubow.

Okolice Charkowa o godzinie 00:07 wstrząsnęły serią wybuchów.

Mieszkańców proszą, aby pozostawali w schronach do zakończenia zagrożenia atakiem powietrznym. Otrzymano również ostrzeżenie o możliwych ponownych ostrzałach ze strony rosyjskich okupantów.

W mieście odezwała się seria wybuchów - bądźcie ostrożni. Możliwe są kolejne ataki na miasto!

- napisał burmistrz Igor Terechow na swoim kanale Telegram.

Mieszkańcy rejonu charkowskiego również otrzymali ostrzeżenie o atakach lotniczych.

Okupanci zadają ciosy! Charków i okolice: pozostańcie w schronach.

- głosi komunikat szefa administracji wojskowej obwodu.

Należy zauważyć, że kilka minut po pierwszej serii wybuchów, które były słyszalne w Charkowie, doszło do kolejnych.

Zarejestrowano kolejne strzały w kierunku miasta z lotniczych bomb rosyjskich najeźdźców - poinformowały Siły Powietrzne UA.

Przypomnijmy, że wieczorem 3 listopada okupanci ponownie ostrzelali Charków. Według danych burmistrza Igora Terechowa, Rosjanie trafili w supermarket w rejonie Szewczenkowskim.

Później ratownicy pokazali skutki trafienia bomby lotniczej w Charkowie, gdzie było ponad 10 rannych.


Czytaj także

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua