Wrogi uderzyli KAB-ami w Charków i jego przedmieścia - Terichow.
Rosyjskie wojska ponownie ostrzelały Charków kierowanymi bombami lotniczymi
Wieczorem 3 listopada rosyjskie wojska ponownie ostrzelały Charków kierowanymi bombami lotniczymi. Aktualnie trwają ustalenia co do ewentualnych ofiar i zniszczeń. Wstępnie jedna z wrogich bomb trafiła bezpośrednio w miasto. Informację na ten temat podał na Telegramie burmistrz miasta Igor Terichow.
«Słychać odgłosy eksplozji! Miasto pod ostrzałem wrogich KAB-ów - bądźcie ostrożni! Możliwe są kolejne strzały! Wstępnie, jedna bomba uderzyła w Charków, pozostałe - w pobliskie przedmieścia», - poinformował Terichow.
Ustalenia co do ewentualnych ofiar i zniszczeń trwają.
Z kolei, szef Oddziału Wojskowego Ołeg Synihubow wezwał mieszkańców Charkowa do pozostania w schronach.
«Charków i okolice: pozostańcie w schronach! Okupanci dokonują ataków», - podkreślił.
Aktualnie istnieje informacja o wrogiwmy ataku w dzielnicy Szewczenkowskiej w Charkowie.
Synihubow poinformował, że odpowiednie służby ruszyły na sprawdzenie.
Należy zauważyć, że 1 listopada armia RF zaatakowała dwiema rakietami miejsce dyslokacji policji w Charkowie. Według wstępnych informacji, wróg zaatakował rakietami typu S-300/400. W wyniku ataku jeden człowiek zginął, a 46 zostało rannych.
Później, podczas usuwania gruzów, ratownicy znaleźli i ocalili kota.
Mówiąc wprost, wieczorem 28 października rosyjska rakieta trafiła w jeden z unikalnych ukraińskich zabytków - Pałac Przemysłowców w Charkowie. Jest to największy na świecie budynek w stylu konstruktywizmu i oficjalny kandydat na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Czytaj także
- Rosja zaatakowała Charków: są ranni
- Rosjanie ostrzelali Charkowszczyznę: są ranni i zniszczenia infrastruktury cywilnej