Zgodnie z prawem wyjechał, ale nie wrócił z zagranicy: prawnik wyjaśnił ryzyko i konsekwencje dla powołanych do wojska.


Ukraińscy powołani do wojska, którzy wyjechali za granicę z odroczeniem, narażają się na poważne konsekwencje, jeśli nie zdążą wrócić na czas. Prawnik Lilia Kalashnikova opowiedziała w Nowiny.LIVE o możliwych konsekwencjach dla takich osób, które pozostały za granicą po zakończeniu odroczenia.
Konsekwencje dla powołanych do wojska po utracie prawa do odroczenia
Jeśli powołany wyjechał zgodnie z prawem za granicę, ale wracając do Ukrainy traci prawo do odroczenia, może zostać zmobilizowany na zasadach ogólnych. Dotyczy to również rodziców wielodzietnych, których dzieci już osiągnęły pełnoletność.
Nie ma żadnych kar ani innych sankcji administracyjnych za sam fakt przebywania za granicą po zakończeniu odroczenia. Dotyczy to jednak tylko sytuacji, gdy powołany poinformował TCK o swoim miejscu pobytu i nie otrzymał wezwania podczas nieobecności w Ukrainie.
Odpowiedzialności administracyjnej nie można uniknąć w przypadku, gdy powołany, który był za granicą, otrzymywał wezwania na adres rejestracji, ale z powodu nieobecności nie stawiał się na nie i nie informował o swoim miejscu pobytu. W przypadku naruszenia może zostać nałożona kara grzywny, a w razie jej nieuiszczenia - zablokowanie kont, wyjaśniła prawniczka.
Odpowiedzialność bliskich powołanych do wojska
Należy pamiętać, że krewni powołanych do wojska ponoszą odpowiedzialność tylko za siebie. 'Członkowie rodziny nie ponoszą odpowiedzialności za uczestników wojny, którzy nie wrócili na Ukrainę po zakończeniu odroczenia', podkreśliła Lilia Kalashnikova. Nawet jeśli powołany nie poinformował TCK o swojej nieobecności i nie odebrał wezwania, odpowiedzialność spoczywa tylko na nim.
Legalne przebywanie za granicą ukraińskiego powołanego do wojska może prowadzić do mobilizacji w przypadku utraty prawa do odroczenia. Krewni powołanego do wojska nie ponoszą odpowiedzialności za jego działania, nawet jeśli nie wrócił na czas i nie powiadomił komisariatów wojskowych o swojej nieobecności. Wszystkie ryzyka i konsekwencje spoczywają na samym powołanym.
Powołani do wojska, którzy wyjechali za granicę z odroczeniem, po powrocie do Ukrainy mogą być zmobilizowani na zasadach ogólnych. Odpowiedzialność za nieobecność powołanego podczas odroczenia ponosi sam wojskowy, krewni nie mogą być pociągani do odpowiedzialności za jego działania.
Czytaj także
- Amerykańskie firmy ubezpieczeniowe przelały 800 miliardów dolarów do offshore w ciągu pięciu lat
- UE wprowadza ograniczenia dla chińskich producentów sprzętu medycznego
- Dla kierowców wprowadzono nowe zasady: właściciele samochodów ostrzeżeni o zmianach
- Pokojowe propozycje Ukrainy i Rosji: Reuters porównał kontrowersyjne stanowiska stron
- Tysiące Ukraińców po powtórnej WLK otrzymały nieoczekiwany status
- Drapatian, 'Węgier' i Sucharewski: Zełenski dokonał ważnych zmian w Siłach Zbrojnych