Brak przygotowań: Popienko skrytykował sowiecką kampanię PR urzędników w sezonie grzewczym.

Brak przygotowań: Popienko skrytykował sowiecką kampanię PR urzędników w sezonie grzewczym
Brak przygotowań: Popienko skrytykował sowiecką kampanię PR urzędników w sezonie grzewczym

Przewodniczący Związku Konsumentów Usług Komunalnych krytykuje początek sezonu grzewczego

Przewodniczący Związku Konsumentów Usług Komunalnych, Ołeh Popienko, wyraził swoje niezadowolenie z początkiem sezonu grzewczego na Ukrainie. Uważa, że głęboka komunistyczna przeszłość nadal nas nie opuszcza. W ostatnich dniach w mediach pojawiają się nagłówki o rozpoczęciu sezonu grzewczego w różnych miastach, takich jak Kijów i Winnica. Robi się to z taką pompą, jakby tę wygraną odnieśli sami lokalni urzędnicy, a nie pracownicy zarządzania nieruchomościami, którzy otrzymują niską pensję.

„Czytasz newsy i zatrzymujesz się, spoglądając na proces zachodzący, zatrzymujesz się, uświadamiając sobie naszą głęboką komunistyczną przeszłość, która nadal istnieje. Od dwóch dni newsy są zatłoczone nagłówkami o tym, że w Kijowie, Winnicy itp. zaczęto dostarczać ciepło do domów, i wszystko z wielkim hukiem, jak to lokalni urzędnicy dokonali tego zwycięstwa, a nie zwykli pracownicy zarządzania nieruchomościami z pensją 13 000 hrywien”, napisał ekspert.

Popienko uważa, że sytuacja ta jest nieadekwatna, ponieważ od dawna już jest jasne, że nikt nic nie robi albo robi bardzo niewiele, aby przygotować się do sezonu grzewczego. Brak jakichkolwiek działań wzmocniających cieplne magistrale. Niemniej jednak władze lokalne i centralne nadal demonstrować swoim wyborcom swoje „osiągnięcia”.

Sezon grzewczy w Kijowie

„Od dawna już jasne, że nikt nic nie robi albo robi mało, aby przygotować się do sezonu grzewczego. Właściwie wszystko opiera się na obietnicach. Brak jakichkolwiek mechanizmów wzmacniających na cieplnych magistralach. Ale władze lokalne i centralne z dużym entuzjazmem skupiają się na swoich pięciolatkach, które otrzymali za 4 lata, albo o tym, jak dbali o olimpijskiego misia i pionierów. Po prostu puste obietnice. Burmistrzowie (premierzy itp.) mówią, zawsze gotowi, powiedzieli bateriom w bloku”, dodał ekspert.

Przypomnijmy, Galuszenko opowiedział o zapasie gazu na sezon grzewczy.


Czytaj także

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua