Matka z pięciorgiem dzieci mieszkała w szałasie na obrzeżach Tarnopola. Dowiedziano się, że to tam ją sprowadzono.
![Światenko Tamara](/img/sviatenko.png?v1)
![Matka z pięciorgiem dzieci mieszkała w szałasie na obrzeżach Tarnopola. Dowiedziano się, że to tam ją sprowadzono](/uploads/950x550_92_main-v1739103330.webp.png)
Pięcioro małoletnich dzieci wraz z matką znaleziono w lasku na obrzeżach Tarnopola. Wspólnie z policją służby dziecięce patrol odkryły rodzinę, która mieszkała w samodzielnie zbudowanych namiotach. W styczniu ta historia wywołała szok w całym kraju. Teraz dzieci zostały zabrane, a organy ścigania badają, jak wielodzietna kobieta znalazła się na ulicy.
Dzieci zostały zabrane do schroniska w Równem. To bliźniaki, które mają już cztery lata, a także sześcioletnie, ośmioletnie i dziewięcioletnie dzieci. Wcześniej ich matka, 25-letnia Wiktoria, mieszkała z mężem o imieniu Arsen w jednej z wsi na Rówieńszczyźnie. Mąż mówi, że opiekował się dziećmi, chociaż nie są jego krewnymi. Pewnego dnia żona postanowiła pojechać do Polski jako uchodźczyni, a on towarzyszył jej na dworzec autobusowy. Odkrycie życia Wiktorii i dzieci pod Tarnopolem bardzo go zaskoczyło.
Dzieci uczęszczały do szkoły specjalnej. Wiktoria zabrała je i wyruszyła w podróż. Szkoła dzwoniła, pytała, kiedy dzieci wrócą na lekcje, a Wiktoria odmawiała nauczycielom. Mówiła, że pojadły do krewnych w innej dolinie.
Jednym z powodów, dla których wielodzietna rodzina znalazła się w lesie, jest nowy partner Wiktorii. Gdy patrole znalazły namiot, w którym mieszkał Rom, brat jednego z nich wyjaśnił, że jego brat pojął Wiktorię za żonę. Zmuszono ich do osiedlenia się w lesie z powodu braku pieniędzy na mieszkanie.
Na obecny stan rzeczy Wiktoria nie otrzymała pozwolenia na zabranie dzieci ze schroniska, była u nich tylko raz. Służby socjalne dały jej czas do lutego na przemyślenie. Po tym mogą jej odebrać prawa rodzicielskie.
Inne wiadomości
W obwodzie zakarpackim mieszkańca rejonu Tyaczowskiego skazano na 15 lat pozbawienia wolności za systematyczne gwałcenie dwóch małoletnich córek.
We Lwowie na ulicy Księcia Romana dziewięć osób zatrucło się czadem, wśród poszkodowanych – pięcioro dzieci. Zostali przewiezieni do szpitala.
Czytaj także
- Rosyjskie banki zaczęły masowo odmawiać obywatelom kredytów
- Siły Zbrojne Ukrainy wysłały na Kursk ukraińskich artystów (zdjęcie)
- Ux ui designer – kto to jest, co robi i co trzeba wiedzieć, aby zdobyć zawód
- Atak drona na Sumy: uszkodzono cztery budynki wielorodzinne, są ranni
- Chroniła Ukrainę od 2014 roku. Przypomnijmy Natalię Lychman
- Na Sri Lance zgasła energia z powodu małpy, która wdrapała się do transformatora