100-letnia lwowianka opowiedziała, jak mąż pod lufą czołgu zmusił ją do małżeństwa.
23.03.2025
3000

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
23.03.2025
3000

100-letnia lwowianka obchodziła swoje jubileusz
Raissa Derkach, mieszkanka Łucka, świętowała swoje długowieczność i opowiedziała o swoim życiu. Po 12 godzinach znajomości wyszła za mąż za oficera. Razem z mężem przeżyli długie i szczęśliwe życie, obdarzając się miłością. Raissa straciła swoje dzieciństwo i zaadoptowała chłopca, który teraz broni Ukrainy na froncie. Lwowianka bardzo ceni swoje życie, dba o swój dom i potrafi czytać gazety bez okularów. Wyraziła swoją miłość do Łucka i oświadczyła, że miasto stało się jeszcze piękniejsze w ostatnich latach. Raissa Derkach dodała, że nie czuje się stara i ma wiele energii do życia.
Czytaj także
- Zabójstwo Ukrainki i jej córki w Niemczech: pojawiły się nowe szczegóły
- Amerykańscy pracodawcy skarżą się na pracowników z pokolenia Z
- Na froncie zginął major DSNS. Pamiętajmy o Bohdanie Bratko
- W ciągu trzech lat Włochy planują zatrudnić prawie pół miliona cudzoziemców
- W Ukrainie pochmurno z przejaśnieniami: prognoza pogody na 2 lipca
- Kary, konfiskata i więzienie: co czeka naruszających zasady wędkarstwa