80. rocznica wyzwolenia Auschwitz: wspomnienia więźnia obozu.

27 stycznia 1945 roku na terenie Polski wyzwolono Auschwitz-Birkenau, jeden z najokrutniejszych obozów nazistowskich, w którym zginęło ponad 1,1 mln ludzi. Pierwszymi świadkami skutków tego obozu byli żołnierze 60. armii 1. Ukrainy, którzy otworzyli bramy tego obozu śmierci.

Auschwitz stał się centrum masowego zgładzenia Żydów dzięki swojemu położeniu w centrum Europy. Jego strategiczne miejsce pozwoliło nazistom na efektywne zorganizowanie deportacji ofiar.

Naziści systematycznie uciskali i nieśli śmierć milionom niewinnych ludzi, przekształcając ich zabójstwo w zorganizowany 'przemysł śmierci'. Jednak prześladowania i egzekucje niewygodnych grup zaczęły się jeszcze przed utworzeniem obozu. Już po ataku Niemiec na Polskę we wrześniu 1939 roku naziści rozstrzeliwali tysiące ludzi w Europie Wschodniej.

Wspomnienia więźnia Auschwitz

92-letni Aivor Perł opowiedział, jak przeżył w obozie dzięki pomocy swojego starszego brata. Reszta członków ich rodziny zginęła.

Aivor Perł urodził się w 1932 roku na Węgrzech w rodzinie żydowskiej. Węgry były sojusznikiem nazistowskich Niemiec i chociaż w kraju istniało wiele ograniczeń dla Żydów, większość z nich żyła w stosunkowej bezpeiczeństwie. Jednak w 1944 roku niemieckie wojska weszły na Węgry, a wielu Żydów, w tym Aivor i jego rodzina, zostało deportowanych do Auschwitz.

W obozie Aivor miał szczęście spotkać swojego starszego brata, ale on zniknął i już się nie pojawił. Aivor nie musiał otrzymać tatuażu z numerem, ale na zawsze zapamiętał numer 112021.

Po wyzwoleniu z obozu Aivor osiedlił się w Anglii i rzadko opowiada o swoim doświadczeniu, ponieważ odczuwa wstyd z powodu nieludzkich rzeczy, które widział w obozie.

Dziś, 27 stycznia, obchodzimy Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu, ogłoszony na pamiątkę ofiar terroru nazistowskiego podczas II wojny światowej.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oddał hołd ofiarom Holokaustu, zapalając znicz przy pomniku w Babim Jarze.