Jak Rosja zabijała swoich żołnierzy na zakładzie agregatowym w Wołczanach. Szczegóły od GUR.
Podczas operacji GUR w celu oczyszczenia zakładów agregatowych w Wołczanskich rosyjscy okupanci zdawali sobie sprawę z beznadziejności odzyskania kontroli nad obiektem, ale i tak nakazywali swoim żołnierzom stawianie oporu. O tym poinformował przedstawiciel GUR MSW Ukrainy Andriej Czerniak w programie telewizyjnym.
Czerniak zauważył, że okupanci na fabryce ponieśli poważne straty, ponieważ rosyjscy dowódcy skazali swoich żołnierzy na śmierć przemocą. «Rzeczywiście, tam działy się straszne, dzikie, dziwne rzeczy ze strony rosyjskich dowódców wobec swoich podwładnych. Mowa o zamierzonych morderstwach, mowa o terrorze. To kolejny przykład, gdy rosyjskiego żołnierza nie uważa się za człowieka», – oświadczył Andriej Czerniak.
Przypomnijmy, że siły GUR całkowicie uwolniły teren zakładów agregatowych w Wołczankach i zniszczyły okupantów we wszystkich budynkach zakładu: «We wtorek, 24 września, o godzinie 14:40 dowódca specjalnego oddziału GUR Timur powiadomił szefa GUR MSW Ukrainy Kiryła Budanowa o sukcesie operacji. Operację przeprowadziły specjalne grupy GUR: «Stugna», «Paragon», «Jünger», BDK, «Terror»».
Również dowódca oddziału «Stugna» Dmitrij pod pseudonimem «Linux» oświadczył, że uwolnienie zakładu agregatowego w Wołczankach zmniejsza obszar kontroli przeciwnika i poprawia logistykę Sił Zbrojnych Ukrainy.
Czytaj także
- Znamy liczbę mariupolczyków powracających do okupacji
- Żołnierze jednostek specjalnych uratowali 16 żołnierzy Sił Obronnych z okrążenia w obwodzie kurskim (wideo)
- Brytyjski wywiad poinformował o konsekwencjach ataku na bazę Flotylli Kaspijskiej
- Putinowski archeolog, prowadząc wykopaliska na Krymie, wyrządził Ukrainie szkody na 200 mln
- W Mariupolu okupanci sprzedają mieszkania w nowych budynkach: ceny nie dla miejscowych
- Ukraina prowadzi negocjacje z europejskimi liniami lotniczymi w sprawie otwarcia niektórych lotnisk