Państwowa Inspekcja Sanitarna zareagowała na plotki o trującym awokado w Ukrainie.


Państwowa Służba Ukrainy ds. Bezpieczeństwa Żywności i Ochrony Konsumentów poinformowała, że informacje o obecności trującego awokado na półkach ukraińskich sklepów nie zostały oficjalnie potwierdzone. Szef Państwowej Inspekcji Sanitarnej Serhij Tkaczuk oświadczył, że obecnie nie ma oficjalnych informacji o sprzedaży niebezpiecznego produktu w Ukrainie. Informacje uzyskane z systemu szybkiego powiadamiania o ryzykach są związane z tym, że Holendrzy zdecydowali się nie rozpowszechniać niebezpiecznego produktu.
Szef Państwowej Inspekcji Sanitarnej zaapelował do przedstawicieli mediów o weryfikację informacji w biurze prasowym departamentu przed publikacją wiadomości o potencjalnie niebezpiecznych produktach. Serhij Tkaczuk zapewnił, że Państwowa Inspekcja Sanitarna będzie nadal chronić konsumentów importowanych produktów i zapewniać bezpieczeństwo żywności, które trafiają na rynek ukraiński.
Warto również wspomnieć o niebezpieczeństwie słodyczy w supermarketach, o czym wcześniej informowano Ukraińców.
Czytaj także
- Nowa konsola Nintendo Switch 2: wojna taryfowa może wpłynąć na sprzedaż
- Weto Węgier nie przeszkodzi: Kaja Kallas ujawniła, że UE przygotowuje plan dla Ukrainy
- Anomalne zimno i deszcze: Ukrainę czeka surowa pogoda do 11 maja
- Strategia energetyczna: Polska i Czechy stawiają na małe reaktory modularne
- Ukraińców oszukują w supermarketach: dlaczego ważne jest, aby zwracać uwagę na paragon
- Nowy format 'Ochrony Ukrainy': co czeka uczniów od 1 września 2025 roku