Do 100 hrywien za pakowanie masła: dlaczego producenci żywności wliczają 'rezerwę' w ceny.
Ukraina ponownie boryka się ze wzrostem cen żywności. Według danych Państwowej Służby Statystyki, inflacja konsumpcyjna w październiku wzrosła do 9,7% w porównaniu do 7,5% w wrześniu. Wśród artykułów spożywczych wzrost ten wynosi 10,9% w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Ministerstwo Finansów wskazuje, że producenci zmuszeni są wliczać 'rezerwę' w ceny, ponieważ koszty produkcji nadal rosną z powodu drożejących surowców, nośników energii i logistyki.
Chleb i produkty piekarskie
Zgodnie z wypowiedzią pierwszego wiceprezesa Ogólnoukraińskiego Stowarzyszenia Piekarzy Jurija Duczenki, w październiku ceny chleba w sklepach już wzrosły o 5-10%. Uzgodnienia w tej sprawie zostały osiągnięte z sieciami handlowymi.
'Od listopada do końca roku spodziewamy się drożenia mąki jeszcze o 11% (obecnie piekarze kupują ją za 15-16 tysięcy hrywien za tonę z VAT), opakowań - o 10%, logistyki - o 8%, gazu - o 11%, energii elektrycznej - o 11%', informuje Duczenko.
Produkty mleczne
Dla wielu Ukraińców ceny produktów mlecznych, w tym masła, stały się prawdziwym szokiem, ponieważ już przekraczają 100 hrywien za opakowanie.
Dyrektor firmy 'Mleczny Sojusz' Siergiej Wołczenko wyjaśnia: 'Początkowo cena surowca wzrosła o 27%. Następnie wzrosły ceny energii elektrycznej - o ponad 40%. Wzrosł także gaz. Wszystkie te czynniki wpływają na koszt gotowego produktu.'
Jaja i mięso drobiowe
Producenci jaj również zmuszeni są podnosić ceny. Siergiej Karpenko, szef Związku Producentów Drobiu Ukrainy, informuje, że wiosną i latem ceny jaj były niższe od ich kosztów, co doprowadziło do strat w zakładach drobiarskich. Ponadto koszty produkcji wciąż rosły, ponieważ zboża, kukurydza i śruty zdrożały o 50% w porównaniu z czerwcem.
Prognozy na przyszłość
Eksperci ostrzegają, że wzrost cen w Ukrainie będzie trwał. Po podsumowaniu listopada wskaźniki inflacyjne mogą się pogorszyć.
'Jeśli przeanalizować różne składniki inflacji, można zauważyć, że import drożeje powoli z powodu stabilnego kursu hrywien. Jednak sektor produktów spożywczych i towarów energetycznych dla biznesu ma wysoki wzrost', zauważa ekonomista Ołeksij Kusz.
Według niego ceny detaliczne rosną wolniej niż inflacja przemysłowa, która zbliża się do 20%. Zmusza to producentów do podnoszenia cen w celu stworzenia 'rezerwy'.
Czytaj także
- Nie mogą wyjechać z Lewobrzeża: w Kliczce usprawiedliwili się za 'kryzys transportowy'
- Nie Samsung i nie iPhone: nazwano 'najtrwalszy' smartfon 2024 roku
- Zmiana miejsca służby: Ukraińcom pokazano, jak wojskowi mogą złożyć raport do 'Armia+'
- Zeleński spotkał się z ministrem spraw zagranicznych Japonii: o czym rozmawiali
- Czym jest monopol prostymi słowami
- Senat USA domaga się zbadania kontaktów Elona Muska z Putinem