Harris zgodziła się na zasady wyłączonych mikrofonów podczas debat z Trumpem.
Kamala Harris zgadza się na zasady przyszłych debat z Donaldem Trumpem
Wiceprezydent USA Kamala Harris zgodziła się na zasady przyszłych debat telewizyjnych przeciwko swojemu rywalowi Donaldowi Trumpowi, w tym na wyłączone mikrofony, gdy przeciwnik ma głos.
W sztabie Harrisa wcześniej sprzeciwiano się zasadzie wyłączenia mikrofonów, na którą zgodził się jej poprzednik w wyścigu prezydenckim Joe Biden.
Ale w środę zarówno kampania Harrisa, jak i kampania Trumpa zgodziły się na zasady debaty, zaproponowane przez kanał ABC News.
W liście do ABC w środę kampania Harrisa stwierdziła, że nadal uważa, że format debat będzie „fundamentalnie niekorzystny”, ponieważ „będzie służył do obrony Donalda Trumpa przed bezpośrednią wymianą poglądów z wiceprezydentką”.
Jednocześnie w sztabie dodano, że akceptują zasady, aby debaty mogły się odbyć.
„Rozumiemy, że Donald Trump ryzykuje całkowite pominięcie debat, jak groził wcześniej, jeśli nie zgodzimy się na preferowany przez niego format. Z tego powodu przyjęliśmy pełny zestaw zasad zaproponowanych przez ABC, w tym wyłączony mikrofon” - czytamy w oświadczeniu.
W oświadczeniu kampanii Trumpa czytamy, że są „bardzo zadowoleni”, że Kamala Harris i jej zespół „przyjęli już uzgodnione zasady”.
Zasady debaty między Trumpem i Harris będą podobne do tych, które obowiązywały podczas czerwcowych debat między Bidenem i Trumpem, zorganizowanych przez CNN.
W szczególności, debaty kandydatów nie przewidują obecności widzów i potrwają 90 minut z dwiema przerwami reklamowymi, a mikrofony będą włączone tylko dla kandydata, którego kolej na mówienie. Tylko moderatorom będzie wolno zadawać pytania.
Źródło: European Pravda
Czytaj także
- Trump mianował najmłodszą w historii rzecznika prasowego Białego Domu
- Zeleński powiedział, kiedy skończy się ofensywa Rosjan