Sekretarz generalny NATO złożył głośne oświadczenie o przyszłości Ukrainy w kontekście trudnej sytuacji.
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte odrzucił twierdzenia o porażce Ukrainy w wojnie i wezwał do wzmocnienia wsparcia dla kraju, mimo trudnej sytuacji na froncie. Powiedział to w wywiadzie dla niemieckiego wydania Bild.
Według Rutte'a, rosyjskie wojska ponoszą ogromne straty w swoim natarciu. 'Front porusza się w niewłaściwym kierunku. Ale jaką ceną? Rosjanie codziennie tracą od 1000 do 1500 osób, które giną lub odnoszą ciężkie rany. Ale nadal nie osiągają swoich celów', podkreślił.
Sekretarz generalny NATO podkreślił również znaczenie demonstrowania siły Zachodu i ostrzegł przed możliwymi konsekwencjami przejawów słabości.
Wspomniał o wcześniejszej agresji Rosji wobec Ukrainy i wezwał do nieokazywania naiwności w kwestiach długotrwałego pokoju z reżimem Putina.
Mówiąc o możliwym pokojowym rozwiązaniu, Rutte podkreślił znaczenie solidnych gwarancji bezpieczeństwa. 'Jeśli osiągniemy porozumienie pokojowe, musimy zapewnić, że będzie ono trwałe. Musimy zagwarantować, że Rosja nigdy więcej nie będzie mogła zdobyć nawet jednego kwadratowego kilometra Ukrainy', zaznaczył sekretarz generalny NATO.
Wcześniej Hürriyet ujawnili terminy możliwych negocjacji pokojowych między Ukrainą a Rosją.
Czytaj także
- Europejscy członkowie NATO osiągnęli konsensus w sprawie wydatków na obronność — przewodniczący Rady Europejskiej
- Międzynarodowa społeczność zaczyna przyzwyczajać się do Trumpa — media