Szef MSZ Polski ostrzega ukraińskich mężczyzn za granicą.
Minister Spraw Zagranicznych Polski Radosław Sikorski stwierdził, że polityka wielu krajów UE negatywnie wpływa na Ukrainę, ponieważ zapewnia korzyści ekonomiczne dla mężczyzn w wieku poborowym. Wezwał kraje Europy Zachodniej do ponownego rozważenia swojego podejścia w niesieniu pomocy Ukraińcom, aby zmusić ich do powrotu do kraju.
Obecnie na terenie Niemiec Ukraińcy, którzy tam przebywają pod ochroną tymczasową, otrzymują znaczącą pomoc. Mowa o świadczeniach przekraczających 500 euro, a wraz z rekompensatą za mieszkanie może być to ponad 1000 euro miesięcznie na osobę, również dla mężczyzn. Coś podobnego w Holandii, nie znam dokładnych kwot we Francji
Sikorski uważa, że prostym sposobem na pomoc Ukrainie jest zaprzestanie niesienia pomocy Ukraińcom podlegającym mobilizacji.
Ukrywanie się przed poborem nie jest powodem do wsparcia finansowego. Po prostu przestańcie im płacić
Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiga popiera inicjatywę Sikorskiego.
Wcześniej Sikorski i Sybiga poinformowali, że ukraińscy wojskowi mogą szkolić się na terenie Polski.
Przypomnijmy, że od 2024 roku ukraińskie rodziny przebywające w Polsce po rozpoczęciu inwazji otrzymają dodatkowe wsparcie finansowe dla ułatwienia adaptacji i zapewnienia stabilnego życia.
Od 2025 roku Polska wprowadzi nowe warunki niesienia pomocy ukraińskim uchodźcom przebywającym w kraju z dziećmi. Rodzice będą musieli podać placówkę, w której uczą się ich dzieci, a ta informacja będzie sprawdzana.
W Polsce zmieniono postanowienia dotyczące niesienia pomocy obywatelom Ukrainy od 1 lipca 2024 roku, wprowadzając nowe przepisy dla osób przebywających pod ochroną tymczasową.
Czytaj także
- Mejlis wydał oświadczenie na temat "kompromisów" dotyczących ukraińskich terytoriów
- Sikorski odpowiedział na zarzuty Zełenskiego dotyczące niewystarczającej pomocy ze strony Polski