Cudzoziemscy żołnierze w ukraińskiej armii będą poddawani badaniu na wykrywaczu kłamstw.

Cudzoziemcy, którzy chcą służyć w Siłach Zbrojnych Ukrainy, będą musieli przejść psychofizjologiczne badanie

Zgodnie z nowymi zasadami, cudzoziemcy oraz osoby bez obywatelstwa, które chcą służyć w Siłach Zbrojnych Ukrainy, w Państwowej Służbie Specjalnej Transportu oraz w Gwardii Narodowej, będą musiały przejść psychofizjologiczne badanie (wykrywacz kłamstw). O tym informuje Ministerstwo Obrony Ukrainy.

Badanie na wykrywaczu kłamstw będzie obowiązkowe dla kandydatów na stanowiska oficerskie oraz stanowiska mające dostęp do tajemnicy państwowej. Oprócz tego, będą je musieli przejść kandydaci, którzy dostarczyli wątpliwe dane o sobie.

«Psychofizjologiczne badanie z użyciem wykrywacza kłamstw będzie prowadzone przez nowo utworzony Centrum Rekrutacji Cudzoziemców oraz osób bez obywatelstwa, z zaproszeniem specjalistów z Ministerstwa Obrony i Gwardii Narodowej. Badanie będzie przeprowadzane w języku, którym posługuje się kandydat», - stwierdzono w komunikacie.

Cudzoziemscy żołnierze, którzy już pełnią służbę wojskową, mogą przejść takie badanie na inicjatywę SBU lub dowództwa swojego oddziału. Gabinet Ministerów Ukrainy zatwierdził odpowiednie rozporządzenie opracowane przez Ministerstwo Obrony.

Kandydaci muszą wyrazić pisemną zgodę na przeprowadzenie badania oraz być zdrowi. Odmowa może być podstawą do odmowy przyjęcia do służby wojskowej.

Ministerstwu Obrony oraz MSW przyznano miesiąc na aktualizację odpowiednich aktów prawnych po wejściu w życie tego rozporządzenia.

Przy okazji, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę, która umożliwia cudzoziemcom służbę w Siłach Zbrojnych Ukrainy na stanowiskach oficerskich.

Przypomnijmy, wcześniej parlament uchwalił rządowy projekt ustawy nr 12023 dotyczący odbywania służby wojskowej na kontrakcie przez cudzoziemców oraz osoby bez obywatelstwa w Siłach Zbrojnych, w Państwowej Służbie Specjalnej Transportu oraz w Gwardii Narodowej Ukrainy.