Ziemniaki po 35 hrywien: dlaczego warzywa na Ukrainie biją rekordy cenowe.
Ceny warzyw na Ukrainie w październiku wzrosły o 18,2% w porównaniu z wrześniem, ale niektóre produkty stały się tańsze. O tym informuje GUS.
Według danych EastFruit, ceny ziemniaków na rynkach hurtowych wzrosły z 17 do 20 hrywien, a w sklepach detalicznych sięgają 30-35 hrywien. Kapusta i cebula podrożały o 2 hrywny za kilogram (do 20 i 14 hrywien hurtowych), kalafior - o 10 hrywien (do 40-45 hrywien za kilogram), dynia - o 5 hrywien (do 35 hrywien).
Analitycy tłumaczą to tym, że większość gospodarstw zakończyła zbieranie plonów, w tym cebulę. Dlatego „świeże” produkty stają się droższe.
'Warunki klimatyczne w Ukrainie z roku na rok narzucają warunki sezonowego wzrostu cen. W tym roku będzie on jeszcze bardziej zauważalny ze względu na podwyżkę cen prądu od 1 czerwca. Latem ten czynnik miał mniejszy wpływ, ale w październiku-listopadzie zwykle ceny prądu, ciepła i paliw stają się bardziej znaczące w kosztach produkcji towarów' - wyjaśnił Witalij Szapran, były członek Rady NBU.
Cukier stał się tańszy w październiku o 4,2% w porównaniu z wrześniem. Wynika to z sezonu przetwórstwa buraka przez ukraińskie cukrownie. Plon w tym roku okazał się wystarczająco dobry, a możliwości eksportu są ograniczone przez kwotę dotyczącą bezcłowego importu cukru do UE.
Zgodnie z monitorem 'Mіnfіnu', koszt głównych produktów w październiku wynosi około 760 hrywien, we wrześniu - 740 hrywien. W ciągu miesiąca ceny wzrosły o 20 hrywien, co stanowi inflację na poziomie 2,7%.
Specjaliści prognozują, że ceny na Ukrainie będą nadal rosnąć. Wskaźniki inflacji mogą się pogorszyć na koniec listopada.
Czytaj także
- Sytuacja jest krytyczna: co dzieje się na kierunku Kurachowskim
- Forbes: Tajwan przekazał Ukrainie zestawy rakietowe HAWK do obrony powietrznej
- Bloomberg: Zwycięstwo Trumpa może skłonić Seul do wojskowej pomocy dla Ukrainy
- Stało się jasne, na którym kierunku okupanci ponoszą największe straty
- Deputatowi Szevczenko przedstawiono zarzut zdrady stanu: przyjaźnił się z Łukaszenką i Szarijem, przedstawiał się jako agent GUR
- Rutte nazwał jeden z priorytetów NATO