Lekarze w Wielkiej Brytanii zaczęli stosować „kalkulator śmierci” dla pacjentów.
Lekarze z Wielkiej Brytanii zaczęli używać sztucznej inteligencji w postaci kalkulatora do określania możliwej daty śmierci pacjentów. Wyniki elektrokardiogramu są wykorzystywane do tego obliczenia, co zajmuje zaledwie kilka minut.
Według lekarzy, wyniki EKG pozwalają zidentyfikować potencjalne problemy ze zdrowiem, które mogą być niezrozumiałe dla personelu medycznego. Ta metoda skutecznie określa datę śmierci z dokładnością 78% oraz wykrywa symptomy arytmii i niewydolności serca, które wcześniej mogły pozostać niezauważone.
Wcześniej Narodowa Służba Zdrowia w Wielkiej Brytanii zalecała lekarzom pogotowia pracować według zasady „rzuć i idź”. Oznacza to, że pacjentów zaleca się pozostawiać na korytarzach szpitala bez hospitalizacji, dając pierwszeństwo bardziej skomplikowanym przypadkom.
Czytaj także
- Ukraińska gra wideo Stalker 2 przekroczyła próg miliona sprzedanych kopii
- Gra komputerowa Stalker 2: Heart of Chornobyl oficjalnie się ukazała
- W 'Rezerw+" pojawiła się możliwość odroczenia mobilizacji dla jeszcze jednej kategorii osób
- Zostało ustalone, ile obrońców złożyło wnioski o zmianę miejsca służby w ramach "Armia+"
- Jeden z najpopularniejszych przeglądarek na świecie może trafić na licytację
- Firma Nike po raz pierwszy wydrukowała buty na drukarce 3D