Tylko 16% Ukraińców ocenia dobrobyt swojej rodziny jako „bardzo dobry” – badanie.
Według badania Centrum Razumkowa, około jednej trzeciej Ukraińców ocenia dobrobyt swoich rodzin jako „bardzo zły”, a 16% uważa go za „bardzo dobry”. Jednak obserwuje się poprawę w porównaniu z poprzednimi latami, zwłaszcza we wrześniu-październiku 2024 roku.
Ocena dobrobytu rodziny poprawiła się w lutym-marcu 2023 roku, zbliżając się do wyników z maja 2021 roku. Jednak w grudniu 2023 roku oceny ponownie się pogorszyły i nie różniły się od września-października 2022 roku.
Badanie z września 2024 roku wykazało niewielką poprawę oceny dobrobytu rodziny w porównaniu do grudnia ubiegłego roku, nawet lepszą niż w 2021 roku.
Oceniając dobrobyt materialny, wzrósł odsetek obywateli, którzy twierdzą, że nie mają nawet pieniędzy na najpotrzebniejsze produkty spożywcze. Spadł udział tych, którzy żyją dostatnio, ale nie mogą sobie pozwolić na pewne zakupy. Jednocześnie większość obywateli stara się kupować najtańsze produkty spożywcze.
W ciągu ostatnich lat rośnie odsetek Ukraińców, którzy utrzymują się z wynagrodzenia. Jednocześnie maleje udział tych, którzy żyją z emerytur lub pomocy finansowej. Również zwiększa się odsetek obywateli, którzy oszczędzają na słodyczach, rybach i owocach morza z powodu wzrostu cen na produkty podczas wojny.
Ponadto wielu Ukraińców jest gotowych znosić wojnę, ile będzie trzeba, zwłaszcza wśród młodzieży w wieku od 18 do 29 lat. Według danych KMIS, na październik 2024 roku, 63% Ukraińców nadal jest gotowych znosić wojnę tyle, ile trzeba.
Czytaj także
- Dzień Świętej Katarzyny: historia święta, przesądy, tradycje, zakazy i życzenia w prozie, wierszach i kartkach
- Ekspert Kowalenko wyjaśnił, kto i jak manipuluje narracjami o 'odwrocie' ukraińskich wojsk
- Linia lotnicza Finnair odwołuje prawie 300 lotów w grudniu z powodu strajku pilotów
- Na Charkowszczyźnie strażnik gminy objął stanowisko w administracji okupacyjnej: jak go ukarano
- Putin podpisał ustawę dotyczącą prokreacji: szczegóły
- Były poseł Parasiuk zwrócił się do prezydenta z żądaniem