«Wyprzedziliśmy Rosjan». Szef Sztabu Generalnego Barhylewicz ujawnia plan operacji kurskiej.
W maju wróg chciał zaatakować w kierunku sumskim z obwodu kurskiego, aby stworzyć 'strefę buforową' na północy Ukrainy. To był kontynuacja rosyjskiej operacji na kierunku charkowskim. Jednak dzięki operacji kurskiej Siły Zbrojne wyprzedziły wroga. Tak oświadczył szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Anatolij Barhylewicz.
'Cokolwiek by mówili, operacja kurska pokazała: możemy bić przeciwnika na jego terytorium. Te 'czerwone linie', które wyznaczają nam okupanci, nie pokrywają się z naszą 'czerwoną linią', my mamy jedną – to zachowanie naszego państwa, musimy nie pozwolić przeciwnikowi zwyciężyć', – podkreślił Barhylewicz.
Według jego danych, obecnie na Kurszczyźnie walczy około 50 tys. elitarnych wojsk wroga – to piechota morska i wojska powietrznodesantowe. Przybyło tam również prawie 11 tys. północnokoreańskich żołnierzy.
'Dla nich (kierownictwa Rosji) to zasadnicza kwestia, obwód kurski. Tam trwają intensywne walki. W porównaniu z innymi kierunkami, na Kurszczyźnie są dość ciężkie walki. Wszyscy rozumieją, że tam walczy nie tylko piechota, ale elitarna rosyjska piechota, spadochroniarze. Ale my tam utrzymujemy pozycje. Prowadzimy manewrowe walki, trzymając to terytorium i, wierzcie mi, całkiem skutecznie', – zapewnił generał.
W ciągu prawie trzech miesięcy operacji, na dzień listopada, straty przeciwnika na kierunku kurskim wynoszą prawie 21 tys. ludzi. Z nich zlikwidowano prawie osiem tysięcy, ponad 700 okupantów wzięto do niewoli. Zniszczono ponad tysiąc jednostek uzbrojenia i sprzętu wojskowego wroga.
'Jeszcze raz mówię: wojna – to walka nerwów, wytrzymałości, ekonomii i zasobów', – podkreślił szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Przypomnijmy, że wczoraj prezydent Wołodymyr Zełenski oświadczył, że liczba wojsk KRLD na terytorium Rosji osiągnęła 11 tysięcy. Jednak ich liczba wkrótce może wzrosnąć do 100 tys. żołnierzy.
W międzyczasie armia rosyjska już od kilku miesięcy przygotowuje się do kontrataku i wypchnięcia Sił Zbrojnych Ukrainy z terytorium rosyjskiego. Jednak liczba rosyjskiego ugrupowania wojskowego w obwodzie kurskim nie jest katastrofalna, wskazano w raporcie Instytutu Badania Wojny (ISW).
Jak informowano, rosyjski dyktator Władimir Putin planuje odzyskać obwód kurski dla Sił Zbrojnych Ukrainy przed inauguracją nowo wybranego prezydenta USA Donalda Trumpa, czyli do 20 stycznia.
Czytaj także
- ZSZ zdementował informacje o obecności żołnierzy Korei Północnej w obwodzie charkowskim
- Zeleński pozbawił zdrajców odznaczeń państwowych, Ukraina otrzyma 4,8 miliarda dolarów. Najważniejsze wydarzenia z 22 listopada