Rzecznik ds. językowych oświadcza, że miękkiej ukrainizacji już nie będzie: czego się spodziewać.

Rzecznik ds. językowych oświadcza, że miękkiej ukrainizacji już nie będzie: czego się spodziewać
Rzecznik ds. językowych oświadcza, że miękkiej ukrainizacji już nie będzie: czego się spodziewać

Rzecznik ds. językowych Taras Kremin powiedział, że język ukraiński zaczął być stosowany ostrożnie. Wyraził swoje zdanie w wywiadzie dla „UP. Życie”.

Kremin zauważył, że teraz ukrainizacja przewiduje surową kontrolę przestrzegania prawa językowego we wszystkich obszarach życia społecznego na Ukrainie.

Na przykład, od 16 stycznia 2021 roku obsługa w języku ukraińskim stała się obowiązkowa - półtora roku po wejściu w życie ustawy językowej. Zmiany w dziedzinie kultury nastąpią później. Ponadto będą wprowadzone zmiany do Kodeksu Ukrainy dotyczącego wykroczeń administracyjnych, które przewidują kary za naruszenie prawa językowego. Było to już zaplanowane przez samą ustawę i naszą działalność. Nie widzę niczego poza narastającą ukrainizacją, która zastępuje łagodną ukrainizację - powiedział Kremin.

Rzecznik zauważył, że wcześniej w dziedzinie kultury nie działał w pełni artykuł o obowiązkowości języka ukraińskiego. Ale teraz wszystko się zmieniło: są narzędzia do kontroli, monitorowania i karania.

Wcześniej nie mogliśmy wpłynąć na poszczególne media ani obszar obsługi ze względu na brak artykułu o obowiązkowości języka ukraińskiego w dziedzinie kultury. Teraz mamy narzędzia i możliwości kontroli i kary dla każdej jednostki gospodarczej - dodał Kremin.

Ministerstwo Edukacji i Nauki poparło zakaz rozmawiania po rosyjsku podczas przerw szkolnych. O tej decyzji poinformował minister Edukacji Oksena Lisowyj podczas pytań do rządu.

Kijów zajmuje pierwsze miejsce pod względem liczby skarg na naruszenie prawa językowego. Tylko w pierwszym półroczu 2024 roku w stolicy zarejestrowano 365 skarg.


Czytaj także

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua