Na Czernihowszczyźnie zrujnowano cmentarz, na którym spoczywają ofiary głodu: reakcja władz.


Sprawdzenie legalności działań lokalnych władz dotyczących pracy w miejscu pochówku ofiar głodu
Szef Czernihowskiej OVA Wjačesław Czaus nakazał przeprowadzenie kontroli legalności działań lokalnych władz w związku z pracą sprzętu w miejscu potencjalnego pochówku ofiar głodu we wsi Iwkiwce gminy Ładan. O tym informuje 'Główny Komisarz' powołując się na wypowiedzi Czausa na jego kanale Telegram.
Czaus poinformował, że postawił zadanie szefowi RWA Priluckiej, aby natychmiast zebrał przedstawicieli wspólnoty oraz specjalistów, aby dokładnie zbadać sytuację. Jednocześnie nakazał organom ścigania przeprowadzenie kontroli legalności działań lokalnych władz w tej sprawie.
Przypominamy, że we wsi Iwkiwce w obwodzie czernihowskim zrujnowano cmentarz, na którym spoczywają ofiary głodu. O tym informuje 'Główny Komisarz' powołując się na Narodowe Muzeum Holodomoru.
Wójt gminy Roman Juwczenko wyjaśnił, że prace w miejscu cmentarza prowadzone są na mocy decyzji komitetu wykonawczego zgodnie z programem poprawy.
Z wypowiedzi Juwczenki wynika, że zgodnie z planem gminy działka, na której prowadzone są prace wyrównawcze, nie ma statusu cmentarza. Prace te wykonywano na części działki starego cmentarza, gdzie nie ma oznak pochówków.
Nasze Narodowe Muzeum Holodomoru-genocyd zwróciło się do przewodniczącego gminy Ładan oraz przewodniczącego Priluckiej administracji państwowej z informacją o wartości i znaczeniu zachowania tego miejsca pochówku z okresu głodu. Proszono również o jak największe odtworzenie estetyki terenu pamięci i oznakowanie go.
Czytaj także
- Na Lwowszczyźnie kot uratował właścicieli przed śmiertelnym pożarem
- Energia słoneczna na torach: w Szwajcarii rozpoczął się unikalny projekt
- Ewolucja w Waszyngtonie? Były ambasador wyjaśnił, jak zmieniły się relacje Ukrainy i USA
- Mapa działań bojowych w Ukrainie na dzień 9 maja 2025 roku
- Straty wroga na dzień 9 maja 2025 – Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy
- Okupanci postanowili chronić Krym przed atakami dziećmi