Na północy Polski zostanie otwarta baza obrony przeciwrakietowej NATO.
Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski ogłosił otwarcie bazy obrony przeciwrakietowej NATO w Redzikowie na północy Polski w najbliższych tygodniach, jak donosi PAP.
Sikorski zaznaczył, że baza ta jest rezultatem porozumień z USA. Podkreślił także, że negocjacje prowadzono w celu możliwości zestrzeliwania nie tylko irańskich rakiet skierowanych na USA, ale także rosyjskich rakiet skierowanych na Polskę.
Misja nowej bazy
Jens Stoltenberg, były sekretarz generalny Sojuszu, w lipcu informował o gotowości do uruchomienia nowej bazy, która jest częścią systemu obrony przeciwrakietowej NATO. Budowa bazy w Redzikowie, trwająca osiem lat, była poprzedzona różnymi skandalami. Pierwotnie planowano jej uruchomienie do 2018 roku.
Nie związane z wojną na Ukrainie
Sikorski nie wspomniał o wojnie na Ukrainie ani o prośbie prezydenta Zelenskiego o zestrzelenie rosyjskich samolotów nad terytorium Ukrainy. Może to być związane z tym, że baza w Redzikowie znajduje się ponad 500 km od granicy z Ukrainą.
Wcześniej ogłoszono, że Polska zakupi ciężki sprzęt inżynieryjny do wyposażenia przeszkód na granicy z Białorusią, Rosją i Ukrainą. Łączna wartość kontraktów przekroczy 150 mln dolarów.
Przypominamy również, że w Lublinie rozpoczęło się rekrutowanie obywateli Ukrainy do udziału w Legionie Ukraińskim. W ciągu pierwszych dni działalności centrum rekrutacyjnego wpłynęło 138 wniosków przez stronę internetową i 58 poprzez placówki konsularne.
Czytaj także
- Mejlis wydał oświadczenie na temat "kompromisów" dotyczących ukraińskich terytoriów
- Sikorski odpowiedział na zarzuty Zełenskiego dotyczące niewystarczającej pomocy ze strony Polski