Na zawsze mama. Zaluzhny pokazał książkę o prawdziwej twarzy wojny (zdjęcie).
Ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii i były głównodowodzący Sił Zbrojnych Walery Zaluzhny podzielił się unikalną książką, która opowiada o strasznej rzeczywistości wojny. Opublikował post na Facebooku, pokazując książkę „Lwów. Mamusiu, nie płacz”, napisaną przez pisarkę Jelenę Czerninćkę.
W moich rękach książka napisana przez mamę, która przeżywa najtrudniejsze możliwe wyzwanie - poszukiwania syna.
Jelena Czerninćka jest matką, która nadal szuka swojego zaginionego na wojnie syna. Zaluzhny zdecydował się opublikować ten post, aby wesprzeć ją oraz inne kobiety, które przeżyły podobny los.
Tym wpisem po prostu chcę jej pomóc i przypomnieć o bólu, który odczuwają tysiące matek, które, podobnie jak pani Jelena, oddały za walkę o Ukrainę to, co mają najcenniejsze - swoje dzieci. One czekają, tracą, płaczą. Być może te łzy nie dają się wysuszyć. Ale tak bardzo chciałoby się to zrobić - chociaż na chwilę zabrać ich ból.
Według Zaluzhnego książka „Lwów” nie tylko opowiada o synu, którego Czerninćka nadal szuka - to książka o wojnie i jej prawdziwej twarzy.
Co sekundę wojna przynosi ból, który można poczuć w każdym słowie tego opowiadania. Ta książka jest przepełniona matczynymi łzami. Ta książka to o prawdziwych - prawdziwych wojownikach, prawdziwych przyjaciołach, prawdziwych Ukraińcach, którzy bronią Ukrainy. I to właśnie dzięki prawdziwym mamy ją.
Ambasador podkreślił, że książka opowiada również o miłości matczynej i wezwał do szacunku i troski o swoje mamy.
Synowie i córki powinni o niej wiedzieć. To nie tylko uczucie - to stałe duchowe połączenie i odpowiedzialność przed sobą za swoje dziecko. Ona na zawsze jest mamą... nawet gdy syn pozostał tylko w jej wspomnieniach i sercu. Ona nadal jest mamą... Dla niej zawsze jest dzieckiem. Na każdej stronie. W każdym słowie. W samym sercu. Bo ona jest mamą
Przypomnijmy, że Walery Zaluzhny pełnił funkcję głównodowodzącego SVU, ale po rezygnacji został ambasadorem Ukrainy w Wielkiej Brytanii. Postanowił otwarcie wesprzeć matki, które szukają swoich synów i córek. Ponadto Zaluzhny wezwał do szacunku i opieki nad matkami.
Warto również wspomnieć, że na aukcji charytatywnej „Media-Galeria” wystawione zostało spotkanie z Zaluzhnym. Najwyższa oferta za to spotkanie wyniosła 250 tysięcy hrywien.
Czytaj także
- Mobilizacja kobiet: Rada Najwyższa wyjaśniła, czego można spodziewać się ukraińskich kobiet
- Do armii należy powołać pół miliona osób, jak wcześniej mówił Zaluzhny - poseł
- Dzień Inżynierów Wojsk Ukrainy: historia święta, życzenia prozą, wierszach i jaskrawych kartkach