Operacja ukraińskich sił zbrojnych w obwodzie kurskim zmusiła Zachód do przemyślenia swojego podejścia do wojny, - Bloomberg.
Operacja ukraińskich sił zbrojnych w obwodzie kurskim wywołała różne reakcje wśród krajów NATO. Niektóre poparły tę akcję jako samoobronę przed agresją Rosji, inne wyraziły zaniepokojenie. Ukraina zajęła znaczną część terytorium i wzięła do niewoli rosyjskich żołnierzy. Te działania doprowadziły do dyskusji o możliwości zniesienia zakazów dla Ukrainy dotyczących korzystania z zachodniej broni na terenie Rosji.
Niektóre kraje NATO poparły działania ukraińskich sił zbrojnych w obwodzie kurskim. Premier Polski Donald Tusk oraz minister obrony Litwy Laurynas Kaščiunas określili tę operację jako pozytywny krok. Natomiast minister obrony Włoch Guido Crosetto skrytykował ją jako eskalację konfliktu.
Według dowództwa ukraińskich sił zbrojnych, zajęli oni znaczną część terytorium i wzięli do niewoli rosyjskich żołnierzy. To wywołało zaniepokojenie i dyskusję na temat możliwości wykorzystania zachodniej broni przez Ukrainę na terytorium Rosji.
Oceniając operację, ekspert z Instytutu Pokoju USA Donald Jensen zauważył skuteczność i kreatywność sił ukraińskich, które znalazły słabe punkty w rosyjskim rozmieszczeniu i wykorzystały je. W ten sposób ta operacja może zmienić postrzeganie Zachodu o sile bojowej armii ukraińskiej.
Czytaj także
- Scholz omówił swoją rozmowę z Tuskiem na temat rozmowy z Putinem i warunków pokoju
- Tusk przeprowadzi pilne konsultacje z liderami UE, Wielkiej Brytanii i NATO w sprawie Ukrainy
- Ukraina odpowiedziała na słowa Tuska dotyczące możliwego zawieszenia broni