Jeńcowaty poborowy z obwodu kurskiego opowiedział, czym mieli się bronić przed SZK.
Rosyjski poborowy, który był jeńcem w obwodzie kurskim, opowiedział o wydarzeniach podczas natarcia SZK. 19-letni Jarosław opowiedział, że jego bracia broni zostawili go samego na punkciu oparcia.
Po ukończeniu szkoły Jarosław nie poszedł nigdzie i został powołany do służby zasadniczej. Trafił do motostrelkowej części i przechodził szkolenie, podczas którego głównie uczyli ich maszerować. W jednym momencie poprowadzili ich na strzelanie, podczas którego Jarosławowi udało się oddać dwa strzały. Następnie zostali wysłani do służby w obwodzie kurskim, gdzie zajmowali się kopaniem okopów i stanowisk obronnych. Ale na początku sierpnia wszystko się zmieniło.
„Rankiem nastąpił nalot na nasz punkt oparcia, obudziliśmy się i włożyliśmy pancerz. Wieczorem starszy lejtnant wydał rozkaz do walki. My, 21 poborowych, podzieliliśmy się i zajęliśmy pozycje w pewnej odległości od siebie i zaczęliśmy czekać. Każdy miał trzy magazynki amunicji”, opowiedział Jarosław.
Jarosław przyznaje, że nie bardzo rozumiał, co oznacza rozkaz „do walki”. Spędził kilka godzin na pozycji, ale żadnej aktywności bojowej nie było. Wtedy postanowił podejść do swojego brata, który stał obok, aby zapytać, czy coś wie. Ale jego brata tam nie było. Jarosław obszedł pozycję, ale nikogo nie znalazł. W rezultacie został sam. Poborowi nie mieli radia, więc Jarosław użył swojego telefonu, zaczął dzwonić i pisać do swoich kolegów, ale nikt nie odpowiadał. Rosyjskiego jeńca znaleźli ukraińscy wojskowi, gdy przybyli na pozycję wieczorem.
Postęp SZK w obwodzie kurskim
W ciągu ostatnich dni Siły Zbrojne Ukrainy nadal posuwają się do przodu w obwodzie kurskim na odległość od 1 do 3 km.
Należy także zauważyć, że na terytorium obwodu kurskiego kontrolowanym przez Ukrainę utworzono komendanturę wojskową. O tym poinformował głównodowodzący SZK Aleksander Syrski. Według jego słów, SZK kontrolują 82 miejscowości, posunęły się o 35 km i obejmują ponad tysiąc kilometrów kwadratowych terytorium RF.
Czytaj także
- Okupanci naciskają na Kupiańsk, sytuacja w mieście krytyczna
- Rosjanie przygotowują się do kolejnego uderzenia na Donbasie: SZU wydało niepokojące oświadczenie
- Syryj opowiada o skuteczności uderzeń ukraińskich dronów na terytorium Rosji