Protesty w Gruzji trwają, zmobilizowano specjalne jednostki.
Protestujący w Tbilisi blokują ruch na placu Rustaweli
W Tbilisi, stolicy Gruzji, wieczorem 1 grudnia trwa protest przeciwko decyzji władz o zawieszeniu negocjacji w sprawie przystąpienia kraju do Unii Europejskiej do 2028 roku. Protestujący zablokowali ruch na alei Rustaweli przed budynkiem parlamentu. W rejonie placu Wolności zmobilizowano oddział specjalny oraz przygotowano armatki wodne na wypadek ewentualnego rozpędzenia demonstracji. Informuje o tym gruzińskie wydanie Sova.
Akcja protestacyjna przeciwko rządowi w Tbilisi pic.twitter.com/7MvzYAkeKi
— Главком (@GLAVCOM_UA) December 1, 2024
Obszary wokół parlamentu w Tbilisi znajdują się pod kontrolą policji
Na ulicach Čitadze i Čičinadze, które znajdują się po obu stronach budynku parlamentu, ustawiono kordon policyjny. Na pobliskich ulicach trwa protest, w którym zebrali się licznie protestujący. Część protestujących przeszła z budynku parlamentu na ulicę nadawcy publicznego, gdzie zablokowano ruch.
Wideo z wielotysięcznego marszu w Batumi, gdzie odbywa się akcja protestacyjna przeciwko rządowi pic.twitter.com/11Eve0YpF1
— ГЛАВКОМ (@GLAVCOM_UA) December 1, 2024
Protesty odbywają się również w innych miastach Gruzji, takich jak Batumi, Poti, Kutaisi. To już czwarty dzień masowych protestów przeciwko rządowi po ogłoszeniu przez władze wstrzymania negocjacji w sprawie przystąpienia do UE na następne cztery lata.
Premier Gruzji Irakli Kobachidze ogłosił, że kraj rezygnuje z negocjacji w sprawie przystąpienia do UE do 2028 roku, podkreślając, że Gruzja chce stać się członkiem UE jako kraj demokratyczny i rozwinięty gospodarczo. To oświadczenie było przyczyną nowych protestów. Placówki edukacyjne w Gruzji również zawiesiły swoją działalność na znak protestu wobec decyzji rządu.
Przypominamy, że 28 listopada w Tbilisi odbył się masowy protest przeciwko działaniom rządu, w którym wzięła udział także prezydent Salome Zourabichvili. W nocy siły policyjne próbowały rozpędzić protestujących.
Ambasador Gruzji w Bułgarii Otar Berzdzenishvili ogłosił, że rezygnuje ze stanowiska na znak protestu przeciwko decyzji gruzińskich władz o zaprzestaniu eurointegracji kraju.
Czytaj także
- W Tbilisi podczas protestu zatrzymano dwukrotnego mistrza świata w zapaśnictwie (wideo)
- Szósty dzień protestów. Co się teraz dzieje w miastach Gruzji
- Zastraszenie protestu w Gruzji: dziennikarz trafił do szpitala z złamaniami kości twarzowej