Protesty w Tbilisi: policja brutalnie rozpędza demonstrantów (wideo).

Protesty w Tbilisi: policja brutalnie rozpędza demonstrantów (wideo)
Protesty w Tbilisi: policja brutalnie rozpędza demonstrantów (wideo)

W centrum Tbilisi miały miejsce zacięte starcia między organami ścigania a uczestnikami protestu przeciwko decyzji parlamentu o rezygnacji z negocjacji z UE. Tysiące protestujących zgromadziły się nieopodal biura partii 'Gruzińskie Marzenie' i budynku parlamentu, wyrażając oburzenie działaniami, które są sprzeczne z konstytucją, informuje Newsgeorgia.

Uczestnicy protestu próbowali również przedostać się do budynku parlamentu, ale policja odpowiedziała gazem łzawiącym i armatkami wodnymi.

Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili przyłączyła się do akcji na bulwarze Rustaweli i starała się być pośrednikiem między protestującymi a policją, pytając funkcjonariuszy, komu służą i za jakie pieniądze.

Wcześniej przed biurem partii 'Gruzińskie Marzenie' odbył się spontaniczny protest w związku z oświadczeniem premiera o zaniechaniu rozmów Gruzji z UE. Setki obywateli wyszły na ulice podczas pierwszego dnia obrad nowego parlamentu. Teraz sesja parlamentu będzie uważana za legitmizacyjną, jeśli będzie w niej uczestniczyć większość z 76 deputowanych. Sesję prowadzi deputowany Lado Kachadze, a opozycja odmówiła udziału w obradach, informuje 'Główny Komentator'.

Opozycja także odmówiła uznania wyników wyborów, których nie uznała również prezydent Zurabiszwili. Międzynarodowi obserwatorzy również wyrazili krytykę wobec wyborów w Gruzji.


Czytaj także

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua

Uzyskaj dostęp do kanału świeżych wiadomości 112.ua