Doradca premiera wyjaśnił, ile czasu potrzebne jest, aby przerwy w dostawie prądu się skończyły.
Sytuacja z dostawami energii poprawia się, ale do całkowitego zaprzestania wyłączeń potrzebny jest czas, powiedział doradca premiera ds. energii Jurij Bojko. Zauważył, że obwód odeski ma największe uszkodzenia, ale około 60% konsumentów już ma prąd. Energetycy pracują w trzy zmiany, aby szybko wykonać niezbędne prace remontowe. Harmonogramy wyłączeń zostaną znacznie ograniczone w ciągu kilku dni, ale do całkowitego ich zaprzestania potrzebny jest długi czas.
Mamy nadzieję, że w ciągu kilku dni znacznie poprawimy sytuację z harmonogramami. Jeśli mówimy o całkowitym ich zaprzestaniu, to obawiam się, że do takiej prognozy potrzebne są nie dni, a tygodnie – doradca premiera ds. energii Jurij Bojko. pic.twitter.com/qvrU6wPPee
Przypominamy, że prace remontowe ukraińskiego systemu energetycznego trwają po rosyjskim ataku. W wyniku tego bez prądu pozostaje około 220 tysięcy odbiorców w Odesie i obwodzie dniepropietrowskim. Wszystkie regiony Ukrainy mają ograniczenia w poborze energii elektrycznej, które rozpoczynają się o 6:00 rano. Rosyjskie wojska okupacyjne przeprowadziły ataki i najazdy na ukraińskie obiekty systemu energetycznego, w wyniku czego zmniejszyła się moc elektryczna w elektrowniach jądrowych w kraju.
Czytaj także
- Państwo musi opracować plan spłaty długu przed zielonymi inwestorami - Trohimiec
- W Ukrenego powiedziano, kiedy mogą powrócić grafiki wyłączeń prądu