Reznikov ocenił, czy katastrofa F-16 wpłynie na dostawy myśliwców.
Utracona pierwsza zachodnia myśliwiec F-16 i śmierć pilota Oleksiya Mesa nie wpłyną na dalsze decyzje dotyczące dostawy nowych samolotów dla potrzeb Sił Zbrojnych Ukrainy.
Takie informacje przedstawił w wywiadzie dla Radia Wolna Europa były minister obrony Aleksiej Reznikov.
Nie sądzę, żeby to w jakikolwiek sposób wpłynęło na dostawy, ponieważ to jest wojna. To nie serial telewizyjny, a nasi partnerzy na zachodzie doskonale to rozumieją. I kiedy komunikowałem się wówczas z moimi ministerialnymi kolegami (kiedy Reznikov był ministrem obrony - przyp. red.), to oni rozumieją, dziwne, jakby to nie brzmiało, ale podczas planowania dowolnych operacji wojskowych, uwzględnia się... dlatego też, cokolwiek się wydarzy, czy to tragiczny incydent czy wyniki bitwy, w każdym przypadku to na pewno nie wpłynie na plany dostaw, ponieważ to w zasadzie należy do kategorii przewidywalnych strat,” powiedział Reznikov.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził, że w trakcie odpierania uderzenia rakietowego z Federacji Rosyjskie na terytorium Ukrainy, doszło do utraty samolotu myśliwskiego F-16. Zarówno samolot, jak i jego pilot Oleksiy Mes, pseudonim „Moonfish”, zostali utracone.
„Podczas zbliżania się do kolejnego celu, nastąpiła utrata łączności z jednym z samolotów. Jak później się okazało, samolot się rozbił, a pilot zginął,” powiedziano w oświadczeniu.
Katastrofa myśliwca F-16
Katastrofa myśliwca F-16 miała miejsce 26 sierpnia, w trakcie odpierania masowego ataku ze strony Rosji. Pilot Oleksiy Mes zniszczył trzy rakiety przeciwokrętowe i jednego UAV podczas walki powietrznej, poinformowały Siły Powietrzne Sił Zbrojnych Ukrainy w czwartek. Pilot „uratował Ukraińców przed śmiertelnymi rosyjskimi rakietami...kosztem własnego życia” powiedział dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy.
Czytaj także